To postanowienie noworoczne będzie trudne do realizacji. Na razie bez szans na otwarcie siłowni
Jeśli twoim postanowieniem noworocznym jest zrzucenie kilku kilogramów, to w 2021 - by je zrealizować - nie będzie ci łatwo. W związku z pandemicznymi obostrzeniami, w grudniu zostały wprowadzone przepisy, które ostatecznie zamknęły działalność siłowni. A wszystko wskazuje na to, że nie ma szans na ich poluzowanie po 17 stycznia.
W związku z obostrzeniami związanymi z kwarantanną narodową, z oferty klubów fitness mogą korzystać wyłącznie osoby uprawiające sport zawodowo oraz w celach leczniczych.
Czytaj więcej: Rząd bierze się za siłownie. Koniec z oświadczeniami o przygotowaniach do zawodów
Kiedy będzie można wrócić na siłownię? — Nie wcześniej niż po 18 stycznia — mówił w połowie grudnia, na antenie RMF FM premier Mateusz Morawiecki. Dziennikarzom stacji radiowej udało się jednak dotrzeć do nieoficjalnych informacji, które i ten termin poddają pod wątpliwość.
Po 17 stycznia częściowo otwarte mogą zostać szkoły. Możliwe jest także ponowne otwarcie stoków narciarskich i hoteli. Niestety, to nie obejmuje zamknięcia gastronomii i branży fitness. To dlatego, że - jak wynika z dostępnych rządowi badań - tam ryzyko zakażenia jest największe.
Czytaj więcej: Nieoficjalnie: wiadomo, kiedy rząd chce otworzyć hotele i stoki. Nie wszyscy się ucieszą
Od momentu wprowadzenia obostrzeń związanych z narodową kwarantanną, policja kontroluje kluby fitness.
W Wielkopolsce na kilkadziesiąt obiektów odkryto jedynie 4 działające wbrew przepisom. Z kolei w Małopolsce skontrolowano 176 klubów fitness i siłowni, 3 aquaparki i baseny i 4 stoki narciarskie. Tylko dwa obiekty okazały się czynne.
Czytaj więcej: Policja sprawdza, kto ćwiczy na siłowni. Można za to słono zapłacić