Ksiądz w skarbówce kosi niezłą kasę. Ujawniono zarobki kapelanów KAS

Natalia Gorzelnik
– Chcecie wiedzieć jak wygląda w praktyce klerykalizacja państwa? Za nasze oczywiście pieniądze? Świeżutkie informacje z Ministerstwa Finansów. Zarobki kapelanów w Krajowej Administracji Skarbowej – pisze na Twitterze poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Rzut okiem na załączoną tabelę zarobków pokazuje, że modlenie się to całkiem niezła fucha.
Księża pracują nie tylko w kościołach. Dodatkowe zadania okazują się być całkiem intratne. Fot. Pexels
O sprawie donosi Onet. Poseł Śmiszek złożył interpelację i opublikował odpowiedź na nią w mediach społecznościowych. Kapelani KAS zarabiali średnio w listopadzie 2020 r. 6 tys. 064 zł brutto. Jest to wzrost rok do roku o ponad 250 zł - dowiadujemy się z pisma.

Co robią kapelani w skarbówce? Między innymi organizują akcje charytatywne czy akcje oddawania krwi, uczestniczą w pogrzebach pracowników czy odprawiają msze w ich intencjach. Poza tym publikują artykuły na stronach KAS i stworzyli akcję "Telefon Zaufania KAS".

Nie zarobią pracownicy

Przypomnijmy, pod koniec roku pracownikom Krajowej Administracji Skarbowej zablokowano nagrody. Jak tłumaczyła im wiceminister finansów Anna Chałupa, brak dodatku do pensji jest "służbą na rzecz społeczeństwa".


– Proszę też pamiętać, że służba czasem to też jest pewna ofiara. Być może ta nagroda czy jej brak jest teraz jakąś ofiarą, którą my dajemy w ramach swojej pracy – wyjaśniała pracownikom skarbówki. Urzędnicy dowiedzieli, że przeznaczone na nich pieniądze trafią na szczytne cele, takie jak zakup szczepionki Covid-19 czy ogólną walkę z pandemią. To naprawdę cudowne poświęcenie dla dobra sprawy, szkoda tylko, że odgórne. Czy taką samą ofiarę ponieśli również "skarbówkowi" kapelani? To ciężko stwierdzić.

Czytaj więcej: Wiceminister finansów tłumaczy urzędnikom blokadę nagród. "Służba to ofiara"