Pełna inwigilacja. Pracodawca będzie mógł sprawdzić, co robiłeś w weekend

Natalia Gorzelnik
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii pracuje nad przepisami które umożliwią pracodawcom przeprowadzanie kontroli pracowników na obecność alkoholu lub środków działających podobnie - na przykład dopalaczy lub narkotyków.
Pracodawcy będą mogli legalnie badać trzeźwość i przeprowadzać testy na narkotyki. Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta

Szef sprawdzi trzeźwość

O sprawie informuje Prawo.pl. Wyrywkowe badanie trzeźwości pracowników ma być ważnym narzędziem zapewniającym bezpieczeństwo w miejscu pracy. Pozwala na zapobieganie wielu niebezpiecznym sytuacjom, które mógłby spowodować nietrzeźwy pracownik.

I chociaż takie kontrole przeprowadza się w wielu zakładach, to sprawa nie jest uregulowana wprost w kodeksie pracy. A istniejące przepisy budzą wiele wątpliwości interpretacyjnych.

Pracodawca ma oczywiste prawo do egzekwowania od pracowników respektowania zakazu spożywania alkoholu w miejscu pracy i nakazu stawiania się do zakładu wyłącznie w stanie trzeźwości. Na badanie alkomatem przez szefa, pracownik musi jednak wyrazić zgodę. W przypadku jej braku, badanie powinni wykonać wezwani do zakładu pracy funkcjonariusze policji.


Takie stanowisko prezentował w 2019 roku Prezes Urzędu Ochrony danych Osobowych oraz ówczesne Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wynika ono z tego, że Stan trzeźwości pracownika należy do danych dotyczących zdrowia, określonych w art. 9 ust. 1 RODO.

Czytaj więcej: Wyrywkowe kontrole trzeźwości są niezgodne z prawem. Wszystko z powodu RODO

Przepisy, które są obecnie opracowywane, mają jednoznacznie pozwolić pracodawcom na przeprowadzanie kontroli trzeźwości. Pracodawcy postulują też umożliwienie kontroli na obecność narkotyków i dopalaczy.

Prace legislacyjne

W Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii w chwili obecnej nadal trwają prace wewnątrz resortu, poprzedzające oficjalne rozpoczęcie procedury legislacyjnej w tym zakresie.

– Spożycie alkoholu lub zażycie środka działającego podobnie do alkoholu powoduje bowiem zakłócenie funkcjonowania organizmu, w tym zaburzenia czynności poznawczych i brak pełnej kontroli nad organizmem, które - w odniesieniu do niektórych grup pracowników - mogą stanowić szczególnie istotne zagrożenie dla dóbr pracownika, pracodawcy, jak i innych osób – podkreśla wiceminister Iwona Michałek.

Resort chce w pierwszej kolejności umożliwić pracodawcom wprowadzenie prewencyjnej kontroli pracowników na obecność alkoholu lub środków działających podobnie do alkoholu, a także określić ogólne zasady przeprowadzania takich kontroli.

Dodatkowo uregulowane mają być również podstawy do niedopuszczenia przez pracodawcę do wykonywania pracy pracownika, wobec którego zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się do pracy w stanie po użyciu alkoholu lub środków działających podobnie do alkoholu lub spożywał alkohol lub zażywał takie środki w czasie pracy.

Narkotyki można wykryć nawet przez kilka dni

Jak czytamy na stronie Krajowego Biura Do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii, wykrywanie i identyfikacja substancji psychoaktywnych w materiale biologicznym człowieka/w organizmie jest możliwa dzięki testom dostępnym w sieci aptek na terenie całego kraju.

Podstawowym materiałem biologicznym do oznaczania obecności substancji psychoaktywnych jest mocz. Do tego celu używane mogą być również ślina i włosy.

Średni czas wykrywania substancji psychoaktywnej w moczu:
- amfetamina (2 - 4 dni)
- konopie (2 - 7 dni; przy przewlekłym używaniu do 6 miesięcy)
- ecstasy (2 -4 dni)
- heroina (2 - 3 - 5 dni)
- kokaina (2 - 3 dni)
- metadon (7 - 8 - 10 dni)

Może to oznaczać, że badanie przeprowadzone np. w poniedziałek może wykazać ślady substancji zażytej przez osobę nawet kilka dni wcześniej.