Skarbówka bierze się za podatników. Będzie wlepiać znacznie wyższe kary

Grzegorz Koper
Wzrost minimalnego wynagrodzenia, to nie tylko więcej pieniędzy dla najmniej zarabiających. To też wzrost kar i grzywien za przestępstwa i wykroczenia skarbowe, które są na jego podstawie wyliczane.
Podatnicy więcej zapłacą za przestępstwa i wykroczenia. Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Gazeta

Kary w górę

"Rzeczpospolita" podaje, że mandat nakładany na podatnika za wykroczenie skarbowe to 1/10 do dwukrotności minimalnego wynagrodzenia. W praktyce oznacza to widełki pomiędzy 280, a 5600 zł. Natomiast maksymalna grzywna od sądu, po zmianach w minimalnym wynagrodzeniu, wyniesie już aż 56000 zł.

"Rz" cytuje słowa Jarosława Ziobrowskiego, adwokata i partnera w Kancelarii Kurpisz Ziobrowski, który zauważa, że "od kilku lat lawinowo rośnie zarówno liczba, jak i wysokość mandatów nakładanych przez urzędy skarbowe w drobnych sprawach, jak np. złożenie deklaracji po terminie".


– Najczęściej są to wykroczenia popełniane nieumyślnie, wynikające z przeoczenia lub niewiedzy. Wystarczyłoby np. wezwanie podatnika, by ich uniknąć. Wydaje się, że celem takiej praktyki jest zwiększenie dochodów budżetowych – wyjaśnia dla "Rz" ekspert.

Jak wylicza dziennik, kara grzywny za przestępstwo skarbowe może wynosić od 933,33 zł (10 stawek dziennych x 93,30 zł) do nawet 26,8 mln zł (720 stawek x 37 333,33 zł). Takie kary grożą m.in. za opłacanie faktur z pominięciem mechanizmu podzielonej płatności (MPP), podawanie w JPK nierzetelnych informacji, wystawianie nierzetelnych faktur albo brak raportowania schematów podatkowych (MDR) mimo takiego obowiązku.

Planowane uprawnienia

W INNPoland opisywaliśmy plany dotyczące rozszerzenia uprawnień kontrolerów skarbowych. Pracowano nad nowelizacją ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Projekt dostał się do mediów i został szeroko komentowany.

Wedle jednego z zapisów, jeśli podczas przeprowadzania kontroli pracownik skarbówki ustali, że wobec podatnika prowadzona jest egzekucja administracyjna, będzie mógł zająć na 36 godzin samochód, maszyny czy towar dłużnika.

Samo zajęcie tymczasowe, będzie mogło przeistoczyć się w zajęcie stałe, jeśli organ prowadzący postępowanie egzekucyjne zatwierdzi przesłanki zajęcia. Podatnik będzie mógł tego uniknąć jeśli udowodni, że dług został zapłacony, umorzony, odroczony rozłożony na raty, przedawnił się lub dotyczy innej osoby.

Czytaj także: Jesteś w Ukrytej Prowokacji! Skarbówka będzie mogła nagrywać przedsiębiorców bez ich wiedzy