Narodowy Spis Powszechny. Dla uchylających się od udziału kilka tys. zł kary

Emilia Bromber
Narowy Spis Powszechny już tuż, tuż. Jeśli masz wątpliwości, czy wziąć w nim udział, to rozwiewamy je: jest on obowiązkowy, a uchylających się czeka kara. Prezes GUS apeluje jednak, żeby wziąć w nim udział, bo właśnie dzięki niemu możemy "zakomunikować rządzącym, jacy jesteśmy, czego potrzebujemy i jakich działań oczekujemy".
W kwietniu rusza Narodowy Spis Powszechny. Po raz pierwszy będzie realizowany przez internet. Fot. Daniil Peshkov / 123rf.com

Narodowy Spis Powszechny

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań w 2021 r. będzie przeprowadzany od 1 kwietnia 2021 roku do 30 czerwca 2021 roku. Odbywa się on co 10 lat, a w tym roku po raz pierwszy podstawową i obowiązkową formą spisu będzie samospis internetowy.

Metody uzupełniające to spis telefoniczny lub bezpośrednio przy pomocy rachmistrza spisowego.
Za ile zaczyna się spis ludności?Fot. https://spis.gov.pl/

Czy spis powszechny jest obowiązkowy?

To pytanie może zadawać sobie wiele Polek i Polaków. Odpowiedź na nie można znaleźć na oficjalnej stronie.

"Zgodnie z ustawą o statystyce publicznej udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 jest obowiązkowy." – czytamy.


Co grozi obywatelom unikającym wzięcia udziału w spisie? Kara pieniężna.

"Na podstawie prawa o statystyce publicznej mamy możliwość ukarania grzywną do 5 tys.” mówił prezes GUS dr Dominik Rozkut, w rozmowie z money.pl, "Oczywiście to sąd będzie ostatecznie decydował o takiej grzywnie”. Jak tłumaczył, sprawę do sądu GUS będzie kierował w przypadku notorycznego uchylania się od wzięcia udziału w spisie.

Prezes GUS zaznaczył, że "tworzymy wspólnotę krajową, narodową. W naszym interesie jest to, żebyśmy taki spis dokonali. W oparciu o dane ze spisu realizowany jest szereg polityk rozwojowych i społecznych”.

"To właśnie na podstawie spisu można zakomunikować rządzącym, jacy jesteśmy, czego potrzebujemy i jakich działań oczekujemy” – mówił dalej prezes GUS w money.pl.
Czytaj także: GUS ma sporządzić spis rolników. Ale zbiera wrażliwe informacje o nas wszystkich