Atak premiera na opozycję. Twierdzi, że pozwalała na "gangsterskie wyłudzanie VAT-u"

Mateusz Czerniak
Premier Mateusz Morawiecki mocno zaatakował opozycję odpowiadając na oskarżenie o "kłamstwo VAT-owskie", które zarzucono rządowi w materiale wyemitowanym na antenie TVN24. Morawiecki na wczorajszym (24.02) posiedzeniu Sejmu stwierdził, że rządy PO-PSL były "jak wielki rozwinięty baner: Zapraszamy mafię VAT do Polski".
Premier Mateusz Morawiecki ostro skrytykował opozycję. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Część mediów, zresztą kierowanych z zagranicy, należących do zagranicy, wraz z częścią opozycji postanowiło zagrać bardzo ciekawie, bardzo ciekawy wist, można powiedzieć, a mianowicie postanowiły raz jeszcze posłużyć się tzw. opozycyjnym kłamstwem VAT-owskim, postanowiły pokazać, że to w czasach Platformy cokolwiek dobrego się tutaj działo – mówił premier.

Następnie przeszedł do porównywania działań rządów Zjednoczonej Prawicy oraz koalicji PO-PSL.

Premier stwierdził, że tylko w ciągu jednego roku 2017 ściągalność podatku VAT wzrosła o 30 mld zł, czyli o tyle samo, ile w ciągu 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej. Premier powiedział też, że "liberałowie z Platformy Obywatelskiej chętnie posługują się taką metaforą państwa jako nocnego stróża".
– Otóż drzemka tego nocnego stróża kosztowała nas dziennie od 50 do 100 mln zł i, uwaga, to są dane Komisji Europejskiej, waszej drogiej Komisji Europejskiej – skrytykował opozycję Morawiecki.

Kłamstwa vatowskie i dymisja w KGP

Kilka dni po emisji reportażu TVN24 "Kłamstwo vatowskie" odwołano ze stanowiska naczelnika wydziału ds. odzyskiwania mienia. To najważniejszy funkcjonariusz odpowiedzialny za odbieranie majątków przestępcom.


Oficjalni, jak i nieoficjalni członkowie Komendy Głównej Policji twierdzą, że dymisja nie ma związku z reportażem.