W Niemczech potrzebują rąk do pracy. 10 zawodów najbardziej rozchwytywanych

Krzysztof Sobiepan
Niemieccy pracodawcy nadal chętnie zatrudniają Polaków. Najpopularniejszych za zachodnią granicą jest te 10 zawodów. Za pracę fachowca nasi zachodni sąsiedzi skłonni są płacić niemałe pieniądze. Jak przedstawiają się zarobki?
Spawacze nadal są w cenie. Fot. 123rf.com

Praca w Niemczech - stawki

W Niemczech nadal ceni się fach w ręku. W latach 2019 i 2020 u naszych zachodnich sąsiadów utrzymywał się stały trend. Nie wpłynęła na to nawet pandemia.

Pracodawcy poszukiwali przede wszystkim elektryków, hydraulików, spawaczy, ślusarzy, stolarzy i malarzy budowlanych. Nadal popularne są również zawody niewymagające specjalistycznego wykształcenia, takie jak pracownik produkcyjny lub magazynier – ocenił dla Business Insider Dominik Matczak z agencji pośrednictwa pracy Silverhand Group.

Ekspert dodał, że mimo czasowego niżu spowodowanego epidemią Covid-19, liczba ofert powróciła już do poziomu sprzed pandemii.


Oto stanowiska, na jakie Niemcy zgłaszają największe zapotrzebowanie. Stawki godzinowe mogą się nieco różnić, w zależności od miejsca pracy i doświadczenia fachowca.



– Często do podstawowego wynagrodzenia wypłacane są również diety, które dodatkowo podnoszą jego atrakcyjność, pozwalając na przykład ograniczyć lub całkowicie zniwelować koszty zakwaterowania. W ostatnich latach możemy zauważyć również zwiększone zapotrzebowanie na zawody w sektorze IT – wskazuje Matczak.
Czytaj także: Grzecznie spisywał nadgodziny. Teraz szef cwaniak musi mu wypłacić grube tysiące zł

Bezrobocie w Polsce

Teoretycznie – tak dobrze jak u nas nie ma nigdzie indziej w Unii Europejskiej. Polska w lutym br. była krajem o najniższej stopie bezrobocia w całej Wspólnocie. Nim zaczniemy jednak skakać z radości, warto dokładnie przyjrzeć się danym. Bo jeśli się nad nimi dobrze zastanowić, to wcale nie jest tak różowo.

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, szacowana stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w marcu br. 6,4 proc., co oznacza, że w porównaniu do poprzedniego miesiąca spadła o 0,1 punktu proc. - informuje Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.

– To dobre wiadomości. Wczoraj Eurostat podał dane, według których Polska w lutym br. była krajem o najniższej stopie bezrobocia w Unii Europejskiej, na poziomie 3,1 proc. Podobna sytuacja miała miejsce w styczniu – mówi wiceminister Iwona Michałek.

Jak donosi BI, dane wyglądają o wiele mniej optymistycznie, jeśli chodzi o osoby do 25. roku życia. Stopa tak zwanego bezrobocia młodych urosła w Polsce w ciągu roku z 9,6 proc. aż do 14,8 proc. czyli o 5,2 pkt. proc.

"To trzeci najszybszy przyrost w Unii. Gorzej pod tym względem wygląda tylko Hiszpania i Estonia" - wyliczał Rafał Hirsch.
Czytaj także: W teorii - Polska ma najniższe bezrobocie w UE. Ale pod powierzchnią kryje się zgnilizna