Coraz mówimy o transformacji energetycznej w Polsce. Powodem są duże inwestycje, jak chociażby farmy wiatrowe PGE oraz największa w Polsce elektrownia szczytowo-pompowa w Żarnowcu.
Odnawialne źródła energii to nowe miejsca pracy
"Zachodniopomorska Dolina Offshore w ciągu najbliższych trzech lat może wygenerować nawet 10 tys. miejsc pracy w Szczecinie, Świnoujściu oraz w okolicach tych miast" – mówi w rozmowie z "Business Insiderem" Rafał Zahorski, pełnomocnik ds. rozwoju portów w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
W tym regionie inwestuje przede wszystkim duńska firma Vestas, która zajmuje się przygotowaniem komponentów do turbin wiatrowych. Hiszpański Windar buduje w Szczecinie fabrykę elementów do turbin.
W Świnoujściu Orlen Neptun inwestuje w terminal instalacyjny morskich farm wiatrowych. Jest też wielu mniejszych graczy.
Branża offshore oferuje wysokie wynagrodzenia
Rafał Zahorski w BI powiedział, że każda duża inwestycja offshore’owa w okolicy to kolejnych kilkaset miejsc pracy. Dodaje, że branża "oferuje najwyższe wynagrodzenia w branży morskiej oraz w przemyśle stalowym".
Z tego powodu wielu Polaków decyduje się na powrót do kraju i rozpoczęcie pracy w tej branży. Krążące informacje dotyczące zarobków zachęcają. Wyborcza.biz pisała, że "monterzy offshore to nowi programiści", na start mogą liczyć nawet na 20 tys. zł.
Inwestorzy nie podają na razie konkretnych stawek, więc na konkrety trzeba będzie jeszcze poczekać. Przykładowo fabryka elementów do turbin Windar ma ruszyć w przyszłym roku.
Branże ewidentnie się rozwija. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej przyznaje, że w polskiej części Morza Bałtyckiego może być nawet 30 proc. potencjału energii wiatrowej regionu, to 33 GW.