Ceny prądu w Polsce rosną jak szalone, a w Unii spadają. Oto winni tej sytuacji

Mateusz Czerniak
Kiedy średnie ceny prądu w Unii Europejskiej spadają, to w tym samym czasie w Polsce rosną – taki obraz sprawy wyłania się z danych Eurostatu. Czemu zawdzięczamy ten stan rzeczy?
Ceny prądu w Polsce rosną, podczas gdy w UE maleją. Aleksandra Koszyk / Agencja Gazeta
Jak pisze money.pl, średnie ceny prądu w Polsce wzrosły o 9,7 proc. w ciągu roku, a wzrost ten był prawie największy w Unii Europejskiej (Polskę wyprzedził tylko Luksemburg wynikiem 10,3 proc.). Średnia cena w euro dla krajów Unii Europejskiej za 100 kWh to 21,3 euro. Podatki stanowiły 40 proc. tej kwoty.

Dane Eurostatu dotyczą drugiego półrocza 2020 roku. W Polsce natomiast od początku bieżącego roku obowiązuje nowa oplata mocowa, która dodatkowo podwyższa ceny.

Wysokie ceny prądu w Polsce są natomiast spowodowane kosztem praw do emisji CO2. Jako że nasza energetyka oparta jest na węglu, spółki energetyczne ponoszą z tego tytułu wysokie koszty.

NABE zatrzyma ceny prądu?

Zatrzymać wzrost cen ma według ministera aktywów państwowych Jacka Sasina nowy ruch resortu – wydzielenie aktywów węglowych ze spółek energetycznych i utworzenie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Jednak eksperci uważają, że może się stać… dokładnie odwrotnie.

– Utworzenie NABE to utworzenie wielkiego monopolu, nad którym nie będzie żadnej kontroli i z którego prawdopodobnie wyniknie coś podobnego do Polskiej Grupy Górniczej. To będzie prawdopodobnie taki moloch, który wcale nie będzie miał interesu w obniżaniu ceny energii ani w szybkim wyłączaniu bloków węglowych i przyspieszeniu dekarbonizacji. Raczej będzie wprost przeciwnie – powiedział nam Paweł Czyżak, ekonomista i analityk danych fundacji Instrat.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl