Zaskakujące odkrycie. Składanie wniosków w tych godzinach może pozbawić cię kredytu

Natalia Gorzelnik
Pracownicy banków są bardziej skłonni do zatwierdzania wniosków kredytowych wcześnie rano i po południu. Najgorsza pora na przyjście po kredyt to natomiast samo południe. Wtedy agenci kredytowi, z powodu “zmęczenia decyzyjnego”, częściej wybierają bezpieczniejszą opcję odmowy.
Decyzja kredytowa może zależeć również od bardzo subiektywnych czynników. Fot. Agnieszka Sadowska/ Agencja Gazeta.

Kiedy po kredyt?

Do takich wniosków doszli naukowcy z Wydziału Psychologii w Cambridge. Wnioski z badania opublikowali w czasopiśmie Royal Society Open Science.

Zmęczenie decyzyjne to znużenie spowodowane koniecznością podejmowania trudnych decyzji przez długi czas. Wcześniejsze badania wykazały, że ludzie cierpiący na zmęczenie decyzjami zwykle wracają do “decyzji domyślnej”, wybierając opcję, która jest łatwiejsza lub wydaje się bezpieczniejsza.

Badacze z Cambridge przyjrzeli się decyzjom podjętym w sprawie 26 501 wniosków kredytowych przez 30 pracowników dużego banku w ciągu miesiąca. Agenci podejmowali decyzje w sprawie wniosków o restrukturyzację, związanych ze zmianami warunków spłaty. To w sytuacji, gdy klient ma już pożyczkę, ale ma trudności ze spłatą zadłużenia.


Po przeanalizowaniu wszystkich decyzji podjętych w banku, naukowcom udało się wyliczyć faktyczny koszt ekonomiczny zmęczenia decyzyjnego. Okazało się, że bank mógłby zebrać dodatkowe 500 000 dolarów, gdyby wszystkie decyzje zostały podjęte wczesnym rankiem.
Profesor Simone Schnall
Wydział Psychologii Uniwersytetu w Cambridge

“Pracownicy byli o poranku bardziej skłonni do podejmowania trudnych decyzji o udzieleniu klientowi łagodniejszych warunków spłaty kredytu, ale około południa wykazywali już zmęczenie decyzjami i rzadziej przychylali się do wniosku o restrukturyzację. Po przerwie obiadowej prawdopodobnie czuli się już bardziej wypoczęci i byli w stanie ponownie podejmować lepsze decyzje.”

Decyzje w sprawie wniosków o restrukturyzację kredytu są bardzo wymagające poznawczo: pracownicy banków muszą oszacować możliwości finansowe klienta i czynniki ryzyka, które zmniejszają prawdopodobieństwo spłaty. Błędy mogą być dla banku bardzo kosztowne. Zatwierdzenie wniosku powoduje stratę w stosunku do pierwotnego planu płatności, ale jeśli restrukturyzacja się powiedzie, strata jest znacznie mniejsza niż w przypadku zupełnego braku spłaty pożyczki.

Badanie wykazało, że klienci, których wnioski o restrukturyzację zostały zatwierdzone, byli bardziej skłonni do spłaty pożyczki, niż gdyby musieli przestrzegać pierwotnych warunków. Tendencja do odrzucania większej liczby wniosków w porze lunchu łączy się zatem ze stratami finansowymi dla banku.

– Nawet decyzje, które uważamy za bardzo obiektywne i kierowane określonymi względami finansowymi, są uzależnione od czynników psychologicznych. To wyraźny dowód na to, że regularne przerwy w godzinach pracy są ważne dla utrzymania wysokiego poziomu wydajności – przekonuje Tobias Baer, ​​badacz z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Cambridge.

Wyniki badania sugerują, że ograniczenie długotrwałych okresów intensywnego wysiłku umysłowego może zwiększyć produktywność pracowników.

Pieniądze za nadgodziny

W InnPoland opisywaliśmy przypadek jednego z pracowników firmy holowniczej, który zapisywał w dzienniczku swoje nadgodziny, za które nie otrzymał ani grosza.

Mężczyzna musiał stawiać się na każde wezwanie, ale między zleceniami mógł wracać do domu. Szef liczył mu jednak czas pracy tylko za pobyt "w terenie", od wyjazdu do przyjazdu. Reszta ekipy pracowała z siedziby firmy, w 8-godzinnym systemie zmianowym.

W końcu miarka się przebrała i wniósł skargę do sądu, żądając od byłego już pracodawcy wypłaty parudziesięciu tysięcy złotych w zaległych pensjach. Sąd poparł pracownika i nie dał wiary tłumaczeniom pracodawcy.
Czytaj także: Grzecznie spisywał nadgodziny. Teraz szef cwaniak musi mu wypłacić grube tysiące zł