Boży projekt multimilionera z Domino's Pizza. Buduje miasto tylko dla katolików

Redakcja INNPoland
Idylliczne miasto tylko i wyłącznie dla katolików, z katolickim uniwersytetem – o takim miejscu od lat marzył Tom Monaghan, multimilioner i założyciel słynnej na całym świecie sieci Domino's Pizza. Teraz swoją wizję realizuje na Florydzie.
W centrum miasta Ave Maria znajduje się kościół zaprojektowany przez założyciela Domino's Pizza. Fot. 123rf.com
Miasto Ave Maria na Florydzie budowane jest już od 15 lat. Jak podaje serwis money.pl, na dzieło swojego życia Monaghan wyłożył już ok. 250 mln dolarów. W miejscowości do tej pory zamieszkało 10 tys. osób, znajduje się w nim też katolicki uniwersytet.

Centralnym punktem stworzonego przez biznesmena miasta jest kościół, który zbudowano na podstawie szkiców założyciela Domino's Pizza. Na fasadzie świątyni mieszczącej 1100 wiernych widnieje scena Zwiastowania, na której archanioł Michał wita Maryję słowami "Ave Maria".
Czytaj także: Rywale łączą siły podczas pandemii. Dwie znane pizzerie zmienią się w jedną

Osiedla dla katolików

Nie trzeba jednak lecieć aż do USA, aby przekonać się o istnieniu specjalnych enklaw dla katolików. W Łomiankach pod Warszawą powstaje katolickie Osiedle Przyjaźń. Jak przekonuje deweloper, "projekt budowy to odpowiedź na rosnącą potrzebę osiedli dedykowanych rodzinom, które łączą wspólne wartości i chęć budowania rodziny oraz jej otoczenia na trwałym fundamencie, jakim jest wiara w Boga".


Według portalu gosc.pl, przyszłych mieszkańców powierzono w modlitewną opiekę zakonowi lub grupie modlitewnej związanej z danym świętym. – Naszym marzeniem jest, by w osiedlowym oratorium znalazły się ich relikwie – wyznaje dla portalu inwestor i deweloper, Krzysztof Kwiatkowski. Osiedle zostało także objęte modlitewnym patronatem Szkoły Ewangelizacji Niepokalanej oraz Franciszkanów z Lasku.

– Planujemy zapraszać rekolekcjonistów, osoby z ciekawymi świadectwami, organizować warsztaty dla małżonków, a także integrować całe rodziny, modlić się za siebie nawzajem i wspierać. Ale nie będziemy robić "selekcji”. Jesteśmy otwarci na wszystkich, którzy chcą żyć w zgodzie, sąsiedzkiej przyjaźni i szacunku do wyznawanych wartości – mówi dla portalu inwestor.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl