Posłowie i senatorowie z rekordowymi podwyżkami. U nich zamrożonych płac nie ma

Katarzyna Florencka
Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki – jako marszałkowie Sejmu i Senatu – dogadali się w sprawie podwyższenia kwoty, którą parlamentarzyści otrzymują na prowadzenie biur poselskich i senatorskich. Podwyżka jest rekordowa.
Marszałkowie Sejmu i Senatu zdecydowali o podwyższaniu ryczałtu na działalność biur poselskich. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Ryczałt na działalność biur poselskich i senatorskich został podwyższony o rekordowe 2 tys. zł – informuje "Rzeczpospolita". Oznacza to, że od 1 lipca kwota, którą parlamentarzyści otrzymują na ten cel, wzrosła z 15,2 tys. zł do 17,2 tys. zł. Dotychczas najwyższa podwyżka tej kwoty miała miejsce w 2016 r. i wyniosła 1050 zł.

Powodem podwyżki ryczałtu jest wzrost kosztów najmu biur oraz kosztów zatrudnienia pracowników (związane to jest ze zwiększeniem płacy minimalnej w Polsce).

Informacja o podwyżce pojawia się jednak w momencie, w którym rząd po raz kolejny odmówił odmrożenia pensji pracowników budżetówki: w 2022 r. ich płace mają zostać na takim samym poziomie, jak dotychczas. Związki zawodowe zapowiadają z tego powodu protesty.

Wynagrodzenia parlamentarzystów

Rok temu, również latem, miała miejsce głośna próba zwiększenia pensji parlamentarzystów – po fali ogromnego społecznego niezadowolenia z pomysłu tego się jednak wycofano.


Obecnie podstawowe uposażenie posła wynosi 8016,70 zł brutto – podwyżka miała zwiększyć je do ok. 12,6 tys. zł, czyli o blisko 60 proc. więcej. Do tej podstawy podstawy polski parlamentarzysta otrzymuje też m.in. dietę, otrzymuje środki na prowadzenie biura poselskiego, dostaje też dodatkowe honorarium z tytułu kierowania komisjami oraz ma wyższą kwotę wolną od podatku niż przeciętny Polak.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl