Dubaj steruje pogodą. Dzięki dronom "zasiewają" deszczowe chmury

Konrad Siwik
W Polsce możemy sobie psioczyć na wysokie temperatury, ale to w Zjednoczonych Emiratach Arabskich mają prawdziwe powody do narzekań. Tamtejszy klimat jest na tyle upalny, że władze Dubaju musiały znaleźć sposób na sterowanie pogodą.
Dubai rozsiewa chmury przy pomocy dronów. fot. Wael Hneini / Unsplash
Gdy zapytamy kogoś ze starszego pokolenia o sterowanie pogodą, możemy usłyszeć, że w Rosji samoloty rozpędzały chmury przed defiladami, by uniknąć deszczu. Tymczasem władze Dubaju musiały pójść w innym kierunku i sprawić, by spadł deszcz.
Czytaj także: Walka z upałami. Klimatyzatora nie możesz sobie zainstalować ot tak
Temperatura w Dubaju w lecie regularnie przekracza 40 stopni Celsjusza, a momentami sięga nawet 50 kresek. Natomiast deszcz pada średnio zaledwie kilka razy w roku.

Narodowe Centrum Meteorologii w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zdecydowało się skorzystać z technologii "zasiewania chmur", by wywołać ulewne deszcze. Udało im się i to bez uskuteczniania indiańskich tańców. Wykorzystano do tego drony.


Bezzałogowce same nie wywołują deszczu, ale pomagają chmurom go “wyprodukować”. W tym celu drony wypełniają je ładunkiem elektrycznym, który następnie wywołuje deszcz. Od początku roku przeprowadzono 126 akcji zasiewania chmur.

– Staramy się sprawić, by krople wewnątrz chmur były na tyle duże, by spadając z chmury, przetrwały na powierzchni – wyjaśnia Keri Nicoll z Uniwersytetu w Reading, szefowa projektu. – Zwiększamy tylko ilość deszczu, nie tworzymy powodzi. Unikamy zasiewania niektórych chmur, ponieważ ich penetracja byłaby zbyt niebezpieczna dla samolotów.
Czytaj także: Sezon burzowy w pełni, a oni je "łapią". Oto, co Polscy Łowcy Burz sądzą m.in. o Alertach RCB