Akcyza na wódkę większa o... 40 proc. "To pomogłoby sfinansować Polski Ład"
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apeluje o podniesienie akcyzy na wódkę o 40 proc. Skąd ta kwota? Dokładnie o tyle przez ostatnich 20 lat miała wzrosnąć akcyza na piwo, podczas gdy danina za napoje spirytusowe nawet nie drgnęła. "Z wpływów można by sfinansować inne ulgi podatkowe zawarte w Polskim Ładzie" – kuszą przedsiębiorcy.
Akcyza na wódkę
– Akcyza na wódkę powinna zostać podniesiona o tyle, o ile została podniesiona akcyza na piwo na przestrzeni ostatnich 20 lat. Domagamy się dokładnie takiej samej podwyżki – mówi agencji Newseria Biznes Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.Stawka akcyzy na alkohol etylowy wynosi obecnie 6275,00 zł od 1 hl czystego alkoholu etylowego w gotowym wyrobie. Z kolei stawka akcyzy na piwo to 8,57 zł od 1 hl za każdy stopień Plato (ekstrakt zawarty w 100 kg brzeczki podstawowej) gotowego wyrobu.
Zdaniem Cezarego Kazimierczaka, wódka w Polce jest "śmiesznie tania". – Zaczyna być ulubionym napojem nastolatków, co jest również niebezpieczne społecznie – przekonuje.
Jak przekonują eksperci, akcyza jest jednym z narzędzi kształtowania polityki zdrowotnej państwa. Niższe opodatkowanie lekkich, niskoprocentowych napojów alkoholowych i wyższe mocnych alkoholi ma służyć ograniczeniu szkód społecznych spowodowanych nieodpowiedzialną konsumpcją. W innych krajach UE akcyza na mocne alkohole jest zdecydowanie wyższa niż na piwo.W mojej ocenie jednym ze źródeł pieniędzy, z których ma być pokryte zwiększenie kwoty wolnej od podatku, jest akcyza na alkohol, przede wszystkim na wódkę. Podniesienie akcyzy na wódkę o 40 proc., czyli o tyle, o ile wzrosła w ostatnich 20 latach akcyza na piwo, powinno zapewnić w granicach 3 mld zł dodatkowych wpływów do budżetu państwa.
Akcyza na piwo
Tymczasem branża spirytusowa coraz częściej mówi o konieczności zrównania akcyzy na piwo ze stawkami akcyzy na alkohol etylowy. To oznaczałoby blisko trzykrotną podwyżkę cen piwa.W lutym tego roku gruchnęła wieść, jakoby rząd miał poważnie rozważać taki krok. Nim resort finansów zdążył zdementować plotki, wiadomość spowodowała potężne poruszenie wśród środowiska piwowarskiego.
Czytaj także: ”Polacy rzuciliby się na wódkę”. Znany piwny bloger komentuje pomysł "podatku od piwa"
– Zrównanie podatku na wódkę i na piwo mogłoby zniweczyć ten proces, który wykonaliśmy przez ostatnie 30 lat w celu "ukulturalnienia" spożywania alkoholu w Polsce. I miałoby wymiernie negatywne konsekwencje - nie tylko zdrowotne, ale również wizerunkowe - dla nas, jako całego społeczeństwa – przekonywał w wywiadzie dla InnPoland bloger Tomasz Kopyra.Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl