Cios dla wychowujących dzieci. "Premierze Morawiecki, co wam zrobiły samotne matki?!"

Aleksandra Jaworska
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przyjęła w czwartek zmiany w ustawach podatkowych zaproponowanych przez Polski Ład. "Dzięki" nim znika znana w dotychczasowej formie ulga dla samotnie wychowujących dzieci. Zastąpi ją inne rozwiązanie.
Zmienią się zasady rozliczania dla osób samotnie wychowujących dzieci (fot. Piotr Kamionka/REPORTER)

Zasady rozliczania dla osób samotnie wychowujących dzieci

Komisja przyjęła poprawkę zmieniającą zasady rozliczania się osób samotnie wychowujących dzieci. Obecnie podatek osoby samotnie wychowującej dziecko jest obliczany jako dwukrotność podatku liczonego od połowy dochodów.
Jak przypomina Business Insider, posłanka Dominika Chorosińska (PiS) uznała, że względu na wzrost kwoty wolnej od podatku to rozwiązanie dawało większe korzyści osobom samotnie wychowującym dzieci, niż uzyskują to rodzice pozostający w małżeństwie. Zaproponowała więc likwidację tej zasady i wprowadzenie ulgi na dziecko samotnego rodzica w kwocie 1,5 zł – co błyskawicznie ochrzczono mianem "poprawki antyrozwodowej".


Komisja tę propozycję przyjęła. Pomysł ten duże emocje wywołał niemalże błyskawicznie. Na Twitterze skomentowała go m.in. Paulina Henning-Kloska z Koła Polska 2050. Dotychczas odliczenie dla osób samotnie wychowujących dzieci wynosi 1154 złote, natomiast zaproponowana poprawka daje odliczenie kwotowe w wysokości 1,5 tys. złotych. Mateusz Łakomy z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, cytowany przez TVN24 Biznes zauważa, że wcześniejsza ulga procentowa w poprawce została więc zastąpiona ulgą kwotową. Jednak szczególnie dla tych, którzy zarabiają najmniej.

Wielodzietne rodziny nie zapłacą podatku

Równolegle przyjęto inne zmienne, korzystne rodzicom wielodzietnym. Wśród wprowadzonych poprawek znalazł się bowiem zapis wprowadzający ulgę dla rodzin z czworgiem lub większą liczbą dzieci. Rodzina taka nie będzie musiała wypełniać druku PIT, jeśli ich wspólne dochody nie przekroczą 170 tys. złotych rocznie.

– Mieliśmy nieco inne propozycje wyjściowe, ale stanęło na zerowym PIT dla rodzin "4 plus". To dobre rozwiązanie, teraz trwają rozmowy na temat szczegółów. Ostatnie słowo należy do premiera Mateusza Morawieckiego – zapowiedział w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" (jeszcze przed wprowadzeniem zmiany w życie) reprezentujący PiS Bartłomiej Wróblewski.

Na łamach "DGP" poseł Kamil Bortniczuk powiedział z kolei, że rodziny muszą mieć motywację do posiadania i wychowania dzieci nie tylko w postaci np. 500 plus, ale również ulg podatkowych.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl