Nie masz pojęcia, o co chodzi z Noblem z chemii? Naukowcy przystępnie nam to wytłumaczyli

Diana Wawrzusiszyn
Benjamin List i David W.C. MacMillan zostali laureatami Nagrody Nobla z dziedziny chemii za rozwój nowego rodzaju katalizy - tzw. symetrycznej katalizy organicznej. Wpływ i znaczenie dla człowieka nagrodzonej metody tłumaczą naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego.
Nagrodę Nobla z dziedziny chemii 2021 otrzymali Benjamin List i David MacMillan. (fot. JONATHAN NACKSTRAND/AFP/East News)
"Benjamin List i David MacMillan otrzymali Nagrodę Nobla z chemii 2021 za rozwój nowego, precyzyjnego narzędzia konstruowania cząsteczek: katalizy organicznej. Miało to ogromny wpływ na rozwój badań w dziedzinie farmacji i sprawiło, że chemia stała się bardziej ekologiczna" – uzasadnili członkowie komitetu.

Metoda przyśpieszenia

Podczas Tygodnia Noblowskiego organizowanego na Uniwersytecie Warszawskim zainteresowani mogli wspólnie wysłuchać werdyktu Komitetu Noblowskiego i komentarzy ekspertów z tej dziedziny. Poprosiliśmy naukowców o wytłumaczenie, czym jest nagrodzona syntetyczna kataliza organiczna oraz jaki wpływ ma na życie każdego i każdej z nas


Dr hab. Wiktor Lewandowski, aby przekazać sens tego zjawiska, posłużył się prostą analogią do prawej i lewej dłoni.

– Wszystko, co nas otacza, jest zbudowane ze związków organicznych, które zawierają węgiel, tlen i wodę. Tego typu związki musimy wytworzyć z mniejszych elementów i połączyć ze sobą w pewien specyficzny sposób. Wyobraźmy sobie, ze mamy dwa związki, które są zbudowane dokładnie z takich samych atomów w odbiciu lustrzanym.
dr hab. Wiktor Lewandowski

Analogią może być prawa i lewa dłoń. I tak jak nie włożymy lewej ręki w prawą rękawiczkę, tak i związki, które są dla siebie jak odbicia lustrzane, zupełnie inaczej działają na nasz organizm. Jeden może obniżać temperaturę, a drugi może być szkodliwy dla nas. To osiągniecie, pozwala w syntezę wybranej wersji molekuły. Bierzemy te same atomy, ale dostajemy tylko jedno z tych odbić lustrzanych.

Znaczenie metody stworzonej przez noblistów



Chociaż osiągnięcie tegorocznych noblistów dla wielu brzmi obco, to jednak może mieć wpływ na życie zwykłych ludzi. Metoda wynaleziona przez Benjamina Lista i Davida W.C. MacMillana pozwoli na przyśpieszenie części reakcji chemicznych.

Prof. dr hab. Paweł Kulesza tłumaczy, że do tej pory reakcje chemiczne były procesami wolnymi, a ich przyśpieszenie może mieć pozytywny wpływ na nasze codzienne życie i środowisko naturalne.

– Są to procesy stosunkowe wolne, wykonywane w wysokich temperaturach. Dzięki nagrodzonej metodzie reakcje chemiczne możemy wykonać w niskiej temperaturze i uzyskać pożądany związek chemiczny. Co może mieć zastosowanie np. w farmaceutyce. Ta metoda może nawet pozwoli produkować proste paliwa organiczne w dużo niższych temperaturach, co wpływa pozytywnie na środowisko – tłumaczy ekspert.

Profesor wierzy, że dzięki tej metodzie już nie będziemy widzieli wielkich zakładów chemicznych produkujących zanieczyszczenia, tylko w przyszłości zobaczymy pawilony, w których będą zachodziły procesy syntezy chemicznej.

Jak to wpłynie na zwykłego człowieka?

Według profesora Kuleszy nagrodzona przez Komitet metoda może pozytywnie wpłynąć na kwestię ochrony ekosystemu.

– Często mówi się, że chemia truje, ale jest szansa, że będzie truła dużo mniej. Może być nawet bardzo przyjazna środowisku. Na pewno jest to pewien kierunek, który otworzył się jeszcze szerzej, bo dzisiejszym Noblu dla Benjamina Lista i Davida W.C. MacMillana.

Zdaniem eksperta poprawie może ulec także produkcja leków, dzięki przyśpieszeniu reakcji chemicznych i stworzeniu ich bardziej "zielonymi".

– Widzę, w tym pewien rodzaj chemii ekologicznej. Przez ostatnie dwadzieścia lat obserwujemy gwałtowny rozwój przemysły farmaceutycznego na świecie, dlatego jeśli udałoby się ten przemysł uczynić bardziej ekologicznym, to jest to bardzo ważny kierunek.

Z kolei dr hab Wiktor Lewandowski podkreśla, że wcześniejsze metody wymagały użycia metali ciężkich, które są związkami toksycznymi.

– Jeżeli możemy ich nie wykorzystywać w systemie, to wpłynie to pozytywnie na ekologię – mów nam.

Dr Lewandowski przyznaje, że ucieszył się, gdy usłyszał, kto otrzymał w tym roku Nagrodę Nobla z chemii, bo miał okazję wysłuchać wykładu Benjamina Lista. Jednocześnie podkreśla, że cały czas liczy na docenienie przez Komitet Noblowski Krzysztofa Matyjaszewskiego, którego osiągnięcia w syntezie organicznej, przekładają się na ograniczenie milionów ton produktów, które są produkowane.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl