Wkrótce 14. emerytura. Nie wszyscy mogą jednak liczyć na pieniądze w pełnej wysokości

Aleksandra Jaworska
Dodatkowe świadczenie będzie wypłacane z urzędu, to znaczy, że nie trzeba było składać żadnego wniosku w tej sprawie. 14. emerytura będzie jednak podlegała opodatkowaniu i oskładkowaniu na ogólnych zasadach, niezależnie od tego, czy źródło tej wypłaty to świadczenie opodatkowane lub zwolnione z podatku.
14. emerytura trafi w listopadzie to emerytów (fot. Arkadiusz Ziolek/East News)

Czternastka dla emerytów

Po 13. na wiosnę przyszedł czas na 14. Drugie świadczenie, w przeciwieństwie do pierwszego, ma być zabiegiem jednorazowym. Będzie przysługiwało osobom, które na dzień 31 października 2021 roku będą miały prawo do jednego ze świadczeń długoterminowych wymienionych w ustawie, m.in. emerytury, renty, renty socjalnej, świadczenia przedemerytalnego.

Wprost przypomina, że czternastej emerytury nie dostaną osoby, których prawo do tych świadczeń będzie zawieszone. W pełnej wysokości świadczenie wynosi 1250,88 zł brutto. Całą kwotę w tej wysokości otrzymają osoby, których miesięczny dochód nie przekracza 2900 złotych brutto (2415 złotych netto). Wypłaty czternastek rozpoczną się już w listopadzie.


Pozostali, których świadczenia są wyższe, otrzymają czternastkę pomniejszoną zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Na przykład jeśli pobierana emerytura wynosi 3000 złotych, czternastka będzie przysługiwać w kwocie mniejszej o 100 złotych.

Emeryci dostaną wyższe świadczenia

Waloryzacja w 2022 roku wyniesie 4,89 proc. Gdyby na dodatek zatrzymała się na zapowiadanym poziomie, minimalna emerytura - dziś w wysokości 1025 złotych netto - byłaby o kilkadziesiąt złotych wyższa i stanęła na poziomie 1072,40 złotych na rękę.

Super Express oblicza te stawki nawet bardziej szczegółowo. W przypadku obecnej emerytury na poziomie 1515 zł na rękę podwyżka wyniosłaby 72 zł, w przypadku 2006 zł - 95,80 zł. Przy kwocie 2415 zł - podwyżka to 115 zł, przy kwocie zbliżonej do 3 tys. - mielibyśmy dodatkowo ponad 140 złotych.
O rzeczywistej waloryzacji dowiemy się dopiero na początku roku, a konkretnie w lutym, kiedy GUS przedstawi realne wskaźniki dotyczące inflacji i wzrostu wynagrodzeń.