Dobrze zarabiasz, lepiej się wysypiasz. Oto ile trzeba mieć w portfelu, żeby mieć spokojny sen

Natalia Gorzelnik
Blisko 40 procent Polaków ma problemy ze snem. Zadowolona z jakości nocnego wypoczynku jest natomiast połowa z nas. Najlepiej wysypiają się ci, którzy .. zarabiają najwięcej.
Dobre zarobki gwarantują wygodne warunki do spania, m.in. wysokiej jakości materac czy poduszka. Fot: cottonbro/Pexels

Problemy ze snem

Z najnowszego ogólnopolskiego badania, przeprowadzonego przez UCE RESEARCH dla platformy ePsycholodzy.pl wynika, że ponad połowa społeczeństwa jest zadowolona z jakości swojego snu, ale blisko 40 proc. ma problemy w tej sferze.

– Informacja, że prawie 40 proc. Polaków negatywnie ocenia jakość swojego snu, jest bardzo niepokojąca. Brak regeneracji organizmu może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, nie tylko fizycznego, ale też psychicznego – mówi psycholog Michał Murgrabia, współautor badania.

Najbardziej zadowolone ze swojego snu są osoby w wieku od 18 do 22 lat (57 proc.). Druga w kolejności grupa 56-80 latkowie (56 proc.). Dobrze śpią głównie osoby najlepiej zarabiające, tzn. ponad 9 tys. zł netto miesięcznie (72 proc.). Natomiast na końcu zestawienia znaleźli się ankietowani z najniższymi dochodami, tj. poniżej 1 tys. zł na rękę (48 proc.) - podaje bankier.pl.


– Osoby mniej zarabiające mogą pracować znaczenie dłużej i ciężej, niż ludzie dobrze sytuowani. To przekłada się także na formy relaksu i zadowolenie z życia. Inną sprawą są wygodne warunki do spania, na które składa się m.in. wysokiej jakości materac czy poduszka – wyjaśnia Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl.

Respondenci, jako najczęstszą przyczynę problemów ze snem, podawali “gonitwę myśli i rozmyślanie o różnych sytuacjach” (47 proc.). Z badania wynika również, że problem z zaśnięciem maleje wraz z wiekiem.

– Młode osoby często używają swoich łóżek nie tylko do spania, ale również do nauki, pracy przy komputerze, rozmów telefonicznych, oglądania filmów i spożywania posiłków. Do tego piją sporo kawy, napojów energetycznych oraz alkoholu. To wszystko poważnie utrudnia zasypianie. Natomiast zmiana nawyków może rozwiązać problemy – mówi Michał Murgrabia.

Odwetowa prokrastynacja snu

Jak pisaliśmy w InnPoland, “prokrastynacja przed snem”, “prokrastynacja w łóżku” czy, jak nazywa się ją w Chinach, “odwetowa prokrastynacja snu” to lękowe odraczanie momentu zaśnięcia, często "zapychane" technologi. To prawdziwe błędne koło - martwimy się, że nie będziemy mogli szybko zasnąć, więc przewijamy media społecznościowe. Wciągamy się w scrollowanie, więc nie możemy zasnąć.
Czytaj także: Nie mogą przestać scrollować i po prostu zasnąć. To “odwetowa prokrastynacja snu”
Według Alessandry Edwards, ekspertki od wydajności, zwlekanie z momentem zaśnięcia jest powszechne u osób, które czują, że nie mają kontroli nad swoim czasem. To np. pracownicy wysoko stresujących czy angażujących zawodów. Praca pochłania ich tak bardzo, że później szukają każdego możliwego sposobu na odzyskanie paru chwil wyłącznie dla siebie. Nawet kosztem snu.

2019 Philips Global Sleep Survey, podczas którego zbadano ponad 11 tys. osób z 12 krajów, pokazało, że 62 proc. osób dorosłych nie śpi wystarczająco długo. Średnia to 6.8 godziny, przy czym rekomendowana długość snu wynosi 8 godzin. Za taki stan rzeczy odpowiadają oczywiście stres i problemy z zapadnięciem w sen, ale aż 37 proc. osób obwinia swój tryb pracy.