Zakaz handlu w niedzielę. Oto jak ma wyglądać uszczelnienie przepisów

Krzysztof Sobiepan
W planowanym uszczelnieniu zakazu handlu w niedzielę zaszły kolejne zmiany. Sejmowa komisja poparła parę zmian proponowanych przez senatorów, choć większość pomysłów Izby Wyższej została odrzucona. Jak obecnie kształtuje się inicjatywa, która ma pokrzyżować szyki sklepom z usługami pocztowymi?
Przez zaostrzenie zakazu handlu zakupy spożywcze w niedzielę będą trudniejsze (fot. Piotr Kamionka/Reporter)

Zaostrzenie zakazu handlu w niedzielę – jakie zmiany?

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny poparła 3 z 7 poprawek, jakie do noweli o handlu w niedzielę zaproponował Senat – pisze PAP.

Wśród zatwierdzonych pomysłów znalazło się obniżenie z 50 do 40 proc. progu działalności pocztowej w pozostałych przychodach ze sprzedaży danego sklepu.

Wcześniej ustawodawcy postulowali, ze przynajmniej połowa pozostałej działalności danej placówki musi być związana z przesyłkami, by ta była otwarta w niedzielę. Nawet złagodzony zapis nadal może jednak wyeliminować z tego rynku otwarte w niedzielę placówki handlowe.


Komisja odrzuciła jednak inicjatywę dotyczącą rozszerzenia katalogu osób uprawnionych do pomocy przedsiębiorcom w czasie niedzielnego otwarcia. Chodzi o "osoby we wspólnym pożyciu" – małżonka, dzieci, rodziców, macochę, ojczyma, oraz rodzeństwo, wnuki i dziadków.

Kolejnym odrzuconym pomysłem było umożliwienie pracy w niedzielę uczniom i studentom do 26. roku życia oraz emerytom czy rencistom.

Zakaz handlu w niedzielę nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, a ponadto nie obowiązuje w: cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.

Sklepy otwarte w niedzielę

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, ponad połowa Polaków jest zdania, że sklepy powinny pozostawać otwarte bez względu na to, jaki jest dzień tygodnia. W badaniu przeprowadzonym przez CBRE 55 proc. ankietowanych chce zniesienia zakazu, 33 proc. uważa, że niedziele powinny być wolne, a 12 proc. nie ma zdania.
Czytaj także: Tego PiS się nie spodziewał. Polacy chętniej pójdą w niedzielę do sklepu niż do kościoła
Mimo to Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że na dobre bierze się za zaostrzanie zakazu handlu w niedzielę.

Przypomnijmy, działanie w charakterze placówki pocztowej umożliwia otwieranie sklepów z pominięciem zakazu handlu w niedzielę. Otwarcie placówek w taki sposób zapowiedziały lub wprowadziły liczne sieci, w tym: