Wielka awaria internetu. Padły serwery OVH, wiele usług nie działa

Krzysztof Sobiepan
Tysiące użytkowników zgłasza problemy z działaniem serwerów OVH. To jedno z większych przedsiębiorstw hostingowych w Europie, co oznacza, że problemy z działaniem ma wiele usług i znaczna cześć internetu. Szef firmy podał już przyczynę awarii.
OVH zgłasza problemy z infrastrukturą, a internauci z serwisami (fot.123rf.com)

Padły serwery OVH

Problemy dotyczące awarii zgłaszają użytkownicy serwisu Downdetector.pl z Polski i innych regionów, w tym Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii czy Portugalii. Łącznie mówimy o ponad kilkudziesięciu tysiącach zgłoszeń w ciągu zaledwie godziny – pisze Komputer Świat. Wśród zgłaszanych problemów wymieniana jest m.in. strona internetowa Biedronki. Przez pewien czas witryna nie ładowała się wcale, następnie działała bardzo wolno. Obecnie jej funkcjonowanie zdaje się powoli wracać do normy.


Problemy z serwisami zgłaszali też eksperci – Zaufana Trzecia Strona i Niebezpiecznik.pl. Internauci podśmiewali się też z faktu, że nie działało prawicowe medium społecznościowe albicla.com.

Prezes OVH Octave Klaba wskazał już przyczynę awarii na Twitterze. "Po błędzie ludzkim podczas rekonfiguracji sieci z naszego kontrolera domeny (DC) VH (US-EST) mamy problem z całym szkieletem systemu. Zamierzamy wyizolować DC VH, a następnie naprawić konfigurację" – napisał szef firmy.

Klaba regularnie komentuje działania naprawcze. Wskazał już, że router z nieprawidłową konfiguracją D2 został wycięty z systemu, co powinno poprawić jego działanie.

Firma OHV planowała na 13 października o 9:00 prace serwisowe na swojej infrastrukturze. Poprawki miały wprowadzić ulepszoną ochronę przeciw atakom hakerskim typu Distributed Denial of Service (DDoS). Zła konfiguracja routera spowodowała jednak awarię sieci.

Pożar serwerowni OVH

To już druga wpadka OVH w 2021 roku. W marcu INNPoland.pl pisało o wielkiej awarii serwerowni w Strasburgu w północno-wschodniej części Francji.

O incydencie głośno było od samego rana w środę 10 marca. Po wykryciu zaprószenia ognia w budynku SBG2 na miejscu szybko zjawili się strażacy, lecz niestety długo nie zdołali opanować żywiołu. Dla bezpieczeństwa odizolowano cały kompleks, co miało wpływ na wszystkie usługi świadczone w budynkach SGB1-4 - wskazał wtedy Octave Klaba,

Klaba ostrzegł, że firmy korzystające z usług OVH powinny uruchomić swoje programy awaryjnego odtwarzania danych na wypadek katastrofy. W szeregu kolejnych wpisów założycie OVH informuje o rozwoju wydarzeń. We wtorek 9 marca ok. 17:20 wszyscy pracownicy zostali bezpiecznie ewakuowani. Ogień doszczętnie zniszczył SBG2 i uszkodził budynek nr 1. O 7:20 w środę pożar został opanowany.


"Warto przypomnieć, że chmura obliczeniowa to nie magiczne, eteryczne miejsce. Hosting jest obecny w konkretnych lokalizacjach, a te mogą zająć się ogniem. Placówkami zarządzają ludzie z krwi i kości, którzy starają się jak mogą, by wszystko działało poprawnie. Mogą też ucierpieć w wypadkach takich jak ten" – wskazuje jeden z użytkowników Twittera, dodając też fotografię pogorzeliska.