Okazja jakich mało. Warszawa sprzedaje porzucone luksusowe samochody
Dlaczego ktoś miałby porzucić Mercedesa klasy S albo Porsche Cayenne? Nie wiadomo, ale zdarzają się takie przypadki. Teraz pojawiła się szansa, żeby takim bezpańskim autom dać drugi dom. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie ogłosił przetarg na porzucone pojazdy.
Wraki na ulicach miasta
Porzucane pojazdy to często auta stare, w złym stanie technicznym, które szpecą, zajmują miejsca postojowe, a nawet stwarzają zagrożenie. Każdy z nas kojarzy pewnie widok takiego zardzewiałego i podgniłego "złomka", zalegającego na osiedlowym parkingu. Takie samochody to również poważny kłopot dla służb miejskich.Pojazdy ze stołecznych dróg usuwane są tylko na podstawie dyspozycji wydanych przez uprawnione do tego podmioty – straż miejską, policję lub osoby dowodzące akcją ratowniczą. Dzieje się tak w oparciu o artykuły 130a i 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ten drugi przepis stanowi o tym, że służby mogą usunąć auta pozostawione bez tablic rejestracyjnych lub takie, których stan wskazuje, że nie są używane.
Takie samochody usuwane są na wniosek Straży Miejskiej lub Policji i trafiają na parkingi firm, z którymi służby mają podpisane stosowne umowy. Tam czekają na właściciela lub osobę uprawnioną do odbioru pojazdu. Jeśli w ciągu 6 miesięcy nikt po auta się nie zgłosi, przechodzą one na własność miasta z mocy ustawy. W taki właśnie sposób - Warszawa stała się właścicielem prawie nowego porsche i luksusowego mercedesa.
Porsche z przetargu
W 2020 r. ze stołecznych ulic usunięto 10 626 nieprawidłowo zaparkowanych samochodów i 1978 wraków. W tym roku odholowano odpowiednio 8613 i 1375 pojazdów. Auta, których nikt nie zdecydował się odebrać, po przejściu na własność miasta - do tej pory - kierowane były na złom.– Niektóre porzucone auta, choć klasyfikowane są jako wraki, w rzeczywistości wcale nie muszą trafiać do kasacji. 8 takich samochodów chcemy sprzedać w drodze ogłoszonego właśnie przetargu – podaje Zarząd Dróg Miejskich. Wśród wystawionych aut znalazły się m.in. dwa mercedesy (jeden klasy S – S500) i Porsche Cayenne. Zwłaszcza to ostatnie zwraca uwagę. Jest stosunkowo nowe i o niemałej wartości, a mimo to nikt nie zdecydował się go odebrać.
– To pierwszy taki przetarg w historii ZDM. Uznaliśmy, że skoro wśród porzuconych pojazdów zdarzają się takie, które swoim stanem nie przypominają wraków, to nie ma sensu kierować ich na złom – wskazują drogowcy.
W przetargu nieograniczonym na sprzedaż aut, które przeszły w posiadanie miasta po tym, jak zostały usunięte, bo nie były używane, a następnie przez pół roku nikt nie zgłosił się po ich odbiór, znalazły się:
- Mercedes S500,
- Ford Mondeo mk3 kombi,
- Mazda 6,
- Ford Fusion,
- Porsche Cayenne,
- Saab 9-3,
- Mercedes C200,
- Audi A6.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl