Praca bliska ideału. Prezes Google: Trzy dni w biurze i dwa pracy zdalnej to najlepsze połączenie

Aleksandra Jaworska
Są różne preferencje pracy. Jedni odnajdują się w głośnych open space'ach, podczas gdy innym do komfortu wystarczy biurko, cztery ściany i cisza. Prezes Google twierdzi z kolei, że istnieje jedno idealne rozwiązanie dotyczące tygodniowego rozkładu pracy. Być może nawet pracujecie już w ten sposób?
Idealny model pracy zakłada też pracę z domu (fot. 123rf.com/petrovichvadim)

Trzy dni w biurze i dwa dni zdalnie

W rozmowie z redaktorem naczelnym "The Wall Street Journal" prezes Google Sundar Pichai przedstawił plany firmy dotyczące przyszłości pracy hybrydowej. CEO Google został zapytany o to, czy model trzech dni pracy w biurze i dwóch dni pracy zdalnej zostanie wdrożony w firmie na stałe.

– Myślę, że tak – odpowiedział Pichai. – Nawet w takich miejscach jak Nowy Jork czy San Francisco nasi pracownicy musieli poświęcać dużo czasu na dojazd do pracy, co było dla nich sporym wyzwaniem. Dlatego uważam, że model trzy/dwa ułatwia zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym – uznał.
Dodatkowo firma od lat stara się, aby pracownicy mieli większą swobodę w działaniu i dobrze się przy tym bawili. W placówkach Google oprócz elastyczności będziemy mieć do czynienia z ułatwieniami dla pracowników takimi jak: nap room, kącik z książkami, kącik dla fanów gier wideo, muzyki klasycznej i wiele innych.


Business Insider przypomniał też, że Google przesunął powrót pracowników do biur na styczeń 2022 roku. Oprócz tego każdy oddział firmy ma podjąć niezależną decyzję w kwestii powrotu pracy stacjonarnej.

Czterodniowy model pracy

Kiedy natrafiasz na artykuły dotyczące 4-dniowego tygodnia pracy chce ci się wyć z frustracji, bo wiesz, że w Polsce się to nigdy nie wydarzy? Otóż jesteś w błędzie. Są firmy, które już teraz testują to rozwiązanie w kraju nad Wisłą. I obserwują bardzo zadowalające efekty.

Największy na świecie test 4-dniowego dnia pracy miał miejsce w Reykjaviku, w latach 2015-2019. Eksperyment objął pracowników m.in. przedszkoli, domów opieki społecznej czy osoby pracujące w miejskim ratuszu. Łącznie, ponad 2,5 tys. osób (to aż 1 proc. wszystkich aktywnych zawodowo mieszkańców Islandii) otrzymywało taką samą pensję przy skróconym czasie pracy.

Takie rozwiązanie miała też wprowadzić m.in. firma Senuto, która zajmuje się dostarczaniem narzędzi do SEO. Jej pracownicy otrzymują za 4 dni wykonywania obowiązków takie same wynagrodzenie jak podczas pracy przez pięć dni.

Efekt? Pracownicy, którzy wzięli udział w eksperymencie, byli tak samo – a nawet bardziej – produktywni, do tego zmniejszył się poziom ich stresu, a oni sami osiągnęli lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
Czytaj także: Nie chcesz czelendżować deadline'ów? Oto jak nie kaleczyć polskiego korpomową