Zapracowany jak Polak. Co piąty z nas pracuje nawet 10 godzin dziennie

Krzysztof Sobiepan
Ponad 20 procent Polaków przyznaje się do pracy przez nawet 10 godzin dziennie – wynika z najnowszego badania. Choć większości z nas stara się ograniczać pobyt w biurze do standardowych 7-8 godzin w Polsce nie brakuje zapracowanych… a może pracoholików?
Nadgodziny, praca w weekend i inne - dla wielu Polaków to codzienność Fot. 123rf.com

Zapracowany jak Polak

21 procent zapytanych Polaków wskazuje, że pracuje nawet przez 10 godzin dziennie. 63 proc. z nas swoje obowiązki wykonuje przez standardowe 7-8 godzin na dzień – wynika z cytowanego przez PAP badania UCE Research i Syno Poland.

"Zapracowani" dzielą się na 13 proc. osób deklarujących 9-10 godzin w czasie dnia. Kolejne 8 procent przekracza jednak nawet i tę barierę. Wskazują, że każdego dnia spędzają na obowiązkach powyżej 10 godzin. Około 4-6 godzin pracuje zaś 10 procent z nas.

Jeśli chodzi o podział na dni, to 54 proc. respondentów wskazało, że pracuje 5 dni w tygodniu. Kolejne 5 proc. deklaruje, że liczba nie jest stała i zależy m.in. od grafiku. 6 proc. naszych rodaków wykonuje pracę przez 6 dni w tygodniu i dodatkowe 4 proc. – przez wszystkie 7 dni.


– Jeżeli dana osoba ciągle pracuje siedem dni tygodniowo, to przestaje rozróżniać czas zawodowy od prywatnego i poszczególne dni tygodnia. Wtedy warto się zastanawiać, czy nie ma do czynienia z pracoholizmem – ostrzega psycholog i współautor badania Michał Murgrabia.

Ekspert dodaje, że w badaniu widać było rozdział między kobietami i mężczyznami. Pracę 9 i więcej godzin dziennie deklaruje 26 proc. mężczyzn i 16 proc. kobiet.

Murgrabia wskazuje, że u mężczyzn mogą dominować przekonania takie jak "obowiązki zawodowe powinny stanowić główne zajęcie w ciągu dnia" czy to, że powinni być głównymi żywicielami rodziny. Prowadzić to może do pracoholizmu.

Portugalia zabrania szefom męczenia pracowników po godzinach

W INNPoland.pl, pisaliśmy niedawno o nowym prawie, które ma zapobiegać męczenia pracowników po godzinach przez ich przełożonych.

Jak przekazuje portal VICE World News, zgodnie z nowymi przepisami pracodawcy mogą zostać ukarani za kontaktowanie się z pracownikami po pracy i będą zmuszeni do pokrycia zwiększonych wydatków wynikających z pracy w domu - chodzi m.in. o rachunki za internet, gaz i prąd.

Partia Socjalistycznej Portugalii twierdzi, że nowe przepisy w Portugalii, uchwalone 5 listopada, zostały powzięte w kontekście nadużywania pracy w trybie home office, które zostało zaobserwowane po wybuchu pandemii COVID-19. Szefowie nie będą mogli chociażby wysyłać SMS-ów do pracowników poza normalnymi godzinami pracy.

Kogo obejmie nowe prawo? Okazuje się, że zmiany w obecnych przepisach mają swoje ograniczenia, gdyż będą dotyczyć wyłącznie firm zatrudniających więcej niż 10 pracowników.

To nie koniec zmian, gdyż zostaną wprowadzone także postanowienia, mające na celu pomoc pracownikom na home office, takie jak zakazanie pracodawcom monitorowania pracowników w domu. Pracownicy będą musieli spotykać się z przełożonym co dwa miesiące, aby zaprzestać izolacji.