Wiemy, kiedy wejdzie w życie tarcza antyinflacyjna. Morawiecki zdradził, co się w niej znajdzie
Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że tarcza inflacyjna jest "praktycznie gotowa" i będzie wdrożona "przed świętami Bożego Narodzenia". Projekt zawiera m.in. obniżkę akcyzy na energię elektryczną – wskazał premier podczas konferencji prasowej.
Morawiecki: tarcza antyinflacyjna przed Bożym Narodzeniem
– Tarcza antyinflacyjna będzie zawierała obniżkę akcyzy na nośniki energii – zapowiedział cytowany przez Money.pl premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.Szef rządu przekonywał, że projekt jest na ukończeniu i niedługo wejdzie w życie. Ma dotyczyć obszarów takich jak ceny energii elektrycznej, gazu oraz paliwa.
– Rozwiązania są już praktycznie gotowe i chcemy je wdrożyć jeszcze w tym roku, przed świętami Bożego Narodzenia – powiedział.
Premier wskazał, że to właśnie przez wzrost cen nośników energii inflacja staje się tak problematyczna także w przypadku innych produktów. Jak dodał, w "ogromnej większości krajów Europy" inflacja osiąga rekordy niewidziane od 20 albo 30 lat.
Morawiecki mówił także o rosnących cenach gazu, za które wini Rosję.
– Za wysokie ceny energii odpowiada Gazprom, Rosja, Nord Stream 2 oraz ci w Europejskiej Partii Ludowej, którzy nie tylko nie zablokowali Nord Stream 2, ale sprzyjali wybudowaniu tego gazociągu – przekonywał polityk.
Dla kogo tarcza antyinflacyjna?
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, premier zapowiadał rychłe wprowadzenie tarczy już w zeszłym tygodniu.– To ma być tarcza, która częściowo zamortyzuje wzrost cen ciepła, gazu, paliw czy żywności – mówił wtedy Morawiecki.
Polityk wskazał, że "w pierwszej kolejności" pomoc z tarczy antyinflacyjnej otrzymają szczególnie wrażliwe grupy.
– Będą to działania skierowane (…) do gospodarstw o niskich i średnich dochodach, ale z niektórych skorzystają wszyscy Polacy. Znaczna część instrumentów zacznie działać jeszcze w grudniu – zapowiedział szef rządu.
Wśród mechanizmów wymienia się m.in. bon energetyczny na prąd. Pomoc w łącznej wysokości 3 mld złotych ma otrzymać nawet 2 mln gospodarstw domowych. Choć głównym celem jest pomoc najuboższym to na niektórych rozwiązaniach mają skorzystać "wszyscy Polacy". Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie ma to oznaczać.