Posłowie nie muszą się bać Polskiego Ładu. Mają wyższą ulgę niż zwykli śmiertelnicy

Redakcja INNPoland
Jedna grupa zawodowa w Polsce może z czystym sumieniem powiedzieć, że niestraszny jest jej Polski Ład – to posłowie. Dzięki nieopodatkowanej diecie parlamentarnej na rękę będą miesięcznie dostawać znacznie więcej niż zwyczajni pracownicy.
Posłowie nie są stratni na Polskim Ładzie Fot. Piotr Molecki/East News

Polski Ład i posłowie

Uposażenie posła wynosi obecnie 12 826,57 zł brutto. Oprócz uposażenia (które prawo traktuje jako faktyczne wynagrodzenie za pracę) posłowie i senatorowie otrzymują także dietę parlamentarną. Dieta to dodatkowe środki, które poseł lub senator otrzymuje na pokrycie kosztów związanych z pełnieniem swojego mandatu. W związku z tym dieta poselska czy senatorska jest częściowo zwolniona z podatku.

Dieta parlamentarna wynosi 4 008,33, zł brutto, z czego 3 tys. zł jest zwolnione z podatku dochodowego – co oznacza, że parlamentarzyści w praktyce mają wyższą kwotę wolną od podatku (dla zwykłych Polaków wynosi ona od 1 stycznia 30 tys. zł).


Jak policzył "Super Express", posłowie dostaną co miesiąc na rękę ponad 1,3 tys. zł więcej niż gdyby byli "zwykłymi śmiertelnikami". Tymczasem zarabiający tyle samo pracownik co miesiąc będzie stratny o 412 zł – czyli niemal 5 tys. zł w skali roku.

Niższe pensje przez Polski Ład

Tymczasem, jak pisał portal naTemat.pl, w nowym roku wielu nauczycieli skarży się na niższe pensje. "Ci, którzy ciężką pracą zarabiali nieco więcej, stracili - ja, pracując w 2 szkołach, mam dochody mniejsze o około 300 zł" – czytamy na jednej z grup dla nauczycieli.

"Dostałam mniej około 200 złotych", "Ja również 250 zł mniej w jednej i drugiej placówce" – brzmią kolejne głosy. Nowe wypłaty pedagogów naprawdę mogą zaskoczyć. "Prawie 3 zł więcej niż w styczniu 2021 i 48 zł więcej niż w grudniu 2021. Zwariować można" – skarżyli się poszkodowani nauczyciele.

– Ze względu na pewne rozliczenia podatkowe doszło w niektórych miejscach, jeżeli chodzi w szczególności o nauczycieli, do złego naliczenia podatku i siłą rzeczy te osoby otrzymają jego wyrównanie – przyznał w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik rządu Piotr Müller. Wcześniej Ministerstwo Edukacji i Nauki zaprzeczało obniżkom.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl