Sanepid przegrał proces z klubem fitness. Musi zwrócić karę z odsetkami

Natalia Gorzelnik
12 kwietnia 2022, 17:04 • 1 minuta czytania
Sprawa tyczy się głośnych procesów o kluby fitness otwarte w czasie pandemii. Po raz kolejny sąd przyznał rację "zbuntowanym" przedsiębiorcom. Sanepid nie miał prawa nakładać na siłownie kar na podstawie rozporządzenia.
Właściciele siłowni od samego początku podkreślali, że ich zamknięcie w czasie lockdownu było niezgodne z prawem. Fot Tomasz Jastrzebowski/EastNews
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Branża fitness w lockdownie

Przypomnijmy, przedsiębiorcy z branży fitness musieli w czasie lockdownu pozamykać swoje biznesy. Wielu z nich umożliwiało jednak treningi choć części swoich klientów m.in. za sprawą furtki w prawie. Osoby pragnące kontynuować treningi oficjalnie zapisywały się np. do narodowej kadry Polskiego Związku Przeciągania Liny.


Na kreatywne pomysły biznesu, Sanepid odpowiadał dokręcaniem śruby. W kwietniu inspektorzy zaczęli zamykać lokale natychmiast na nowej podstawie prawnej m.in. za stwierdzenie naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych, które spowodowały bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia.

– W Białymstoku trwa tournée sanepidu, który odwiedza kolejne kluby fitness w asyście funkcjonariuszy policji i z trzymanym w dłoni, uprzednio przygotowanym dokumentem nakazującym zaprzestanie prowadzenia działalności – informował w ubiegłym roku Łukasz Mróz, radca prawny z Białegostoku.

Kary dla klubów fitness

Teraz okazuje się jednak, że działania urzędników w pandemii były nielegalne. Jak poinformował rzecznik MŚP Adam Abramowicz, sąd po raz kolejny orzekł, że urzędnicy nie mogą karać przedsiębiorców, jeżeli nie ma do tego podstawy ustawowej.

W dniu 9 marca 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w sprawie, do której Rzecznik MŚP przystąpił w obronie przedsiębiorcy z branży fitness, uchylił w całości decyzję Wielkopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora w Poznaniu oraz umorzył w całości postępowanie prowadzone przez Inspekcję Sanitarną w Poznaniu w przedmiocie wymierzenia przedsiębiorcy kary pieniężnej za naruszenie ograniczeń związanych z zapobieganiem skutków epidemii COVID-19.Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców

Chodzi o przedsiębiorcę z branży fintness, na którego sanepid nałozył w kwietniu 2021 administracyjną karę pieniężną w wysokości 10.000 zł.

"To kolejny wyrok korzystny dla przedsiębiorcy, a także utwierdzenie ukształtowanej już sądowej linii orzeczniczej, że zakazy działalności gospodarczej nie mogą być wydawane na podstawie legislacji podustawowej takiej jak Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii" – czytamy w komunikacie.

Przedstawiciele branży od samego początku zwracali uwagę, że zamknięcie ich działalności na podstawie rozporządzenia jest niezgodne z Konstytucją. Teraz domagają się odszkodowania. Ponad 100 przedsiębiorców złożyło w zeszłym roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa. Chodzi o straty, które ok. 500 klubów poniosło. podczas zamknięcia spowodowanego koronawirusem.

Czytaj także: https://innpoland.pl/169885,pozew-zbiorowy-branzy-fitness-chodzi-o-miliardowe-straty