Inflacja pchnęła PiS do działania. 500+ może być podniesione - i to już niedługo
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
500+ będzie zwiększone?
Flagowy program PiS, który poprowadził partię do zwycięstwa w wyborach w 2015 r., mocno od tego czasu stracił. Świadczenie w wysokości 500 zł wprowadzono w kwietniu 2016 r. - jednak dzisiaj warte jest jedynie 389 zł.
"Inaczej mówiąc, siła nabywcza świadczenia 500 plus spadła o około jedną czwartą. Dziś za 500 plus kupimy o 25 proc. mniej rzeczy niż 6 lat temu" – policzył niedawno ekonomista Rafał Mundry.
Dyskusja o możliwości waloryzacji 500 plus rozgorzała ponownie po wypowiedzi senatora PiS Stanisława Karczewskiego, który przyznał w RMF FM, że "słyszy w tej chwili coraz więcej głosów oczekujących takiej decyzji" (o podniesieniu 500 plus) i "na pewno będzie ona w jakiś sposób rozpatrywana".
Były marszałek Senatu bronił się co prawda przed złożeniem konkretnych deklaracji, ale przyznał, że jego zdaniem "w pewnym momencie" świadczenie powinno zostać zwaloryzowane. Warto jednak zauważyć, że Karczewski wypowiadał się oficjalnie, pod swoim nazwiskiem - na słowa musiał więc uważać. Ale blisko pokrywają się one z anonimowymi, znacznie już dalej idącymi wypowiedziami jego kolegów z partii.
W rozmowie z "Super Expressem" zdradzili oni, że podwyżka 500 plus jest jedną z opcji rozważanych przez partię rządzącą przed kolejnymi wyborami. A pierwsze oficjalne informacje na ten temat możemy poznać już w najbliższą sobotę.
– Rozpoczynamy ofensywę programowo-polityczną. W sobotę odbędzie się konwencja PiS, na której przedstawimy nowe propozycje. Jest też pomysł, aby 500 plus zamienić w 700 plus, bo inflacja zjada zasiłek – stwierdził w rozmowie z dziennikiem ważny polityk PiS.
Partia rozważać ma zarówno podniesienie świadczenia (do wspomnianego 700+), jak i jego waloryzację (tak, żeby aktualna wartość świadczenia odpowiadała wartości z dnia jego wprowadzania). Która opcja wygra? To już zależy od możliwości budżetu państwa.