Duży polski producent już zwalnia pracowników. Wszystko przez kryzys energetyczny
- Cerrad płaci za gaz o 1500 proc. więcej w porównaniu do stycznia 2021 r.
- W rezultacie będzie musiał ograniczyć zatrudnienie
- Na wstrzymanie produkcji z powodu wysokich cen gazu zdecydowały się także trzy zakłady należące do Grupy Azoty oraz spółka Anwil
Cerrad ogranicza produkcję. 350 osób trafi na bruk
Ceny gazu to ogromne wyzwanie do polskich firm. Z ustaleń TVN24 wynika, że do ograniczenia produkcji został zmuszony Cerrad, polski producent płytek ceramicznych.
Portal ustalił, że firma zawiesiła pracę trzech z siedmiu linii produkcyjnych. Koszty są bowiem nieporównywalne. W ciągu kilkunastu miesięcy opłaty za gaz regulowane przez Cerrad wzrosły aż 1500 proc. Jeszcze w styczniu 2021 r. firma płaciła 4 mln zł, a obecnie - 60 mln zł.
To jednak niejedyny problem. Okazuje się bowiem, że termin płatności faktur za gaz został skrócony z 90 do 30 dni. Cerrad otrzymuje gaz od PGNiG.
Konieczność ograniczenia produkcji będzie miała katastrofalne skutki dla dość sporego grona osób zatrudnionych w firmie. Cerrad zwolni około 350 osób.
Cerrad zadebiutował na polskim rynku w 1994 r. i zajmuje się produkcją płytek gresowych i klinkierowych. Uchodzi za jednego z czołowych producentów okładzin ceramicznych w Europie. W ciągu roku produkuje około 20 mln mkw. płytek. Siedziba firmy mieści się w Starachowicach (woj. świętokrzyskie).
Nie tylko Cerrad ogranicza produkcję. Duże zakłady zmuszone do ostateczności
Cerrad to już kolejna firma, która nie jest w stanie udźwignąć wysokich cen gazu. W związku z tym na ograniczenie produkcji nawozów zdecydowały się trzy zakłady należące do Grupy Azoty.
Zakłady Azotowe Puławy ograniczyły produkcję amoniaku o 10 proc., a do odwołania całkowicie wstrzymały produkcję melaminy. Zakłady Azotowe Kędzierzyn ograniczyły pracę instalacji produkcyjnych nawozów do 43 proc., czyli do minimum. Zakłady Azotowe Tarnów wstrzymały pracę instalacji produkujących kaprolaktam i poliamid 6.
Ceny gazu są także problematyczne dla wrocławskiej spółki Anwil, która należy do PKN Orlen. W ostatnich dniach płocki koncern poinformował, że Anwil zdecydował się na "postój linii produkcyjnych". Z oficjalnego komunikatu PKN Orlen wynika, że w tym czasie mają być prowadzone "prace remontowe i inwestycyjne".
Tak rosną ceny gazu
W środę 24 sierpnia ceny gazu w Europie pobiły rekord. Notowania agencji Bloomberga wskazują, że gaz w amsterdamskim hubie (TTF) kosztował aż 303 euro za MWh. To wzrost o 13 proc. Jeszcze dwa dni wcześniej ceny gazu oscylowały wokół 270-280 euro za MWh.
Obecne wzrosty są związane z obawy o ewentualne wstrzymanie dostaw gazu przez Rosję z uwagi na planowaną przerwę techniczną w pracach Nord Stream 1 (31 sierpnia - 2 września).
Jednak wzrostowa tendencja utrzymuje się od kilku miesięcy. Jeszcze na wiosnę ceny gazu na TTF oscylowały wokół 100 euro, ale nie przekroczyły tego progu. Z kolei w czerwcu podskoczyły do 200 euro.
Czytaj także: https://innpoland.pl/183340,sasin-i-kowalczyk-wypracuja-mechanizm