Rząd chce zamrozić ceny gazu. Nie wszyscy skorzystają na tym pomyśle

Natalia Bartnik
21 września 2022, 13:26 • 1 minuta czytania
Eksperci nie są przekonani do sposobu rządu na walkę z inflacją. Ceny gazu, prądu i węgla rosną tak samo szybko, ale kolejne "tarcze" nie wydają się efektywne. Czy zamrożenie cen gazu dla emerytów pozwoli choć trochę opanować ten chaos? Wypowiedzieli się eksperci.
Czy ceny gazu zostaną zamrożone dla emerytów? Fot. Bartlomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Do celu bez planu

Rząd próbuje walczyć z inflacją, ale czy skutecznie? Jego działania podjęte w związku ze wzrostem cen gazu i energii ocenia Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. W rozmowie z "SuperBiznesem" stwierdził, że mają one tylko poprawiać nastroje, a "z punktu widzenia ekonomicznego były raczej nieskuteczne". 

Z punktu widzenia społecznego pomoc najbiedniejszym jest istotnym elementem odpowiedzialnej gospodarki. Przy czym działania podejmowane przez rząd powinny być znacznie bardziej ukierunkowane na te grupy społeczne. Tymczasem rząd w swoich działaniach nie widzi takiej potrzeby.Mariusz Zielonkaekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan

Antoni Kołek, ekspert Instytutu Emerytalnego, podkreślał w rozmowie z portalem, że plan darmowego gazu czy prądu powinien być skierowany głównie do najuboższych. Zgadza się też z Zielonką, że rząd nie przeanalizował zbyt dobrze swojego pomysłu.

Na ten temat wypowiedziała się także Elżbieta Ostrowska, przewodnicząca Związku Emerytów i Rencistów. Według niej "waloryzację oraz wszystkie dodatki (13, 14 emerytura) "zjadła" inflacja". Dodaje też, że jedną z najwrażliwszych ekonomicznie grup społecznych są właśnie emeryci i seniorzy, dlatego przynajmniej im należy dać wsparcie.

Czytaj także: Dostawcy grożą firmom odcięciem gazu? Przedsiębiorcy zszokowani pismami z gazowni

Walka z inflacją idzie "jak krew w piach"

W innym artykule InnPoland pisaliśmy o tym, jak dr Bogusław Grabowski, ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej, skomentował walkę z inflacją.

Poprzednia kadencja RP zepsuła jedyny instrument walki z inflacją, czyli stopę procentową. Teraz płaczą ci, którzy muszą płacić wyższe kredyty, ale to w żaden sposób nie oddziałuje na inflację. Takie działanie idzie jak krew w piach.dr Bogusław Grabowskiekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej

Jednocześnie ekonomista przedstawia inne rozwiązanie. Zamiast podnoszenia raty kredytów proponuje wyżej oprocentować produkty oszczędnościowe. Jaki dałoby to efekt? Więcej Polaków otrzymałoby pieniądze, a wydatki i ceny przestałyby wzrastać.

Ale czy banki się na to zgodzą? Jeśli nie, Grabowski ma plan B. Narodowy Bank Polski zacznie wyprzedawać aktywa o wartości ok. 150 mld złotych. A w zamian – wprowadzi obligacje detaliczne oprocentowane powyżej inflacji.

Wtedy na zasadach arbitrażu, banki musiałyby podnieść oprocentowania, ponieważ ludzie zaczęliby wycofywać pieniądze z banków i kupować obligacje NBP. Taki mechanizm z powodzeniem wprowadzono w latach 90. w Polsce. Jest to jedynie kwestia decyzji władz NBP.dr Bogusław Grabowskiekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej
Czytaj także: https://innpoland.pl/173495,tarcza-antyinflacyjna-na-gaz-i-prad-jest-projekt-rozporzadzenia