Księża dostaną po kieszeni. Niektórzy zapłacą nawet 2 tys. zł
- Proboszczowie i wikariusze zapłacą wyższą stawkę ryczałtu w 2023 r.
- W niektórych przypadkach podwyżka wyniesie kilkadziesiąt złotych, a innych - nawet ponad 400 zł
- Stawka zależy od liczby mieszkańców danej parafii
Podwyżka ryczałtu dla proboszczów i wikariuszy
Z obwieszczenia ministra finansów wynika, że od 1 stycznia 2023 r. w górę pójdą kwartalne stawki ryczałtu od przychodów proboszczów i wikariuszy.
Przyszłoroczne kwoty są zdecydowanie wyższe. Wysokość podatku dochodowego, który muszą opłacać proboszczowie i wikariusze, zależy nie od liczby wiernych, a od liczby mieszkańców parafii.
I tak, proboszcz w parafii liczącej powyżej 20 tys. mieszkańców w przyszłym roku zapłaci 1502 zł co kwartał (69 zł więcej niż obecnie).
Im mniejsza parafia, tym mniejszy podatek. W przypadku parafii do 1 tys. mieszkańców – 420 zł. To najniższa stawka ze wszystkich 16 przedziałów.
Inny podział dotyczy wikariuszy. W parafiach do 5 tys. mieszkańców należy zapłacić 127 zł co kwartał. Z kolei w parafiach powyżej 50 tys. mieszkańców stawka wynosi 486 zł.
Niektórzy duchowni zapłacą o ponad 400 zł więcej
W przyszłym roku duchowni zapłacą wyższy podatek. Proboszczowie mają płacić od 540 do 1945 zł co kwartał. Zatem najniższa stawka wzrośnie o 120 zł, a najwyższa – 443 zł.
Z kolei wikariuszy będzie obowiązywała stawka ryczałtu od 160 do 626 zł kwartalnie. W ich przypadku najniższa stawka zwiększy się o 33 zł, a najwyższa – o 140 zł.
– Czy wyższe podatki są fair? Cóż... Każdy chciałby mieć niższe podatki, ale co zrobić? Trzeba płacić i tyle – tak skomentował podwyżkę ks. Janusz Koplewski w rozmowie z dziennikiem "Fakt".
Składki ZUS dla księży są niższe. Dopłaca każdy z nas
W kontekście podatków duchownych warto pamiętać, że księża zatrudnieni na umowę o pracę (np. w szkołach czy na uczelniach) odprowadzają składki ZUS w pełnym wymiarze.
Z kolei duchowni, którzy zajmują się wyłącznie działalnością duszpasterską i nie są zatrudnieni na podstawie umowy, odprowadzają 20 proc. składki ZUS. Pozostałe 80 proc. pochodzi z Funduszu Kościelnego, który jest dotowany z podatków obywateli.
Z kolei w przypadku misjonarzy czy członków zakonów kontemplacyjnych klauzurowych Fundusz Kościelny pokrywa składki ZUS w 100 proc. Podstawą do wyliczenia składki dla duchownych jest wysokość płacy minimalnej. W tym roku jest to 3010 zł brutto, ale jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, w przyszłym roku szykują się aż dwie podwyżki najniższego wynagrodzenia.
Jaką emeryturę ma ksiądz?
Poza wydatkami duchownych warto przyjrzeć się także im przychodom. Po przekroczeniu 65. roku życia księża, jak wszyscy pozostali obywatele, zyskują prawo do emerytury. Ich świadczenia zależą od zarobków i składek emerytalno-rentowych odprowadzanych przez lata aktywności zawodowej np. w ramach katechezy.
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, jeśli duchowny odprowadzał składki od płacy minimalnej, to otrzymuje emeryturę w wysokości nieznacznie przekraczającej 1 tys. zł. Z kolei duchowny, który przez lata pracował w szkole czy na uczelni, może pobierać z ZUS około 2,5 tys. zł.