Sprzedawca prądu już ci o tym nie powie. Resort Moskwy zniósł ważny obowiązek
- Ministerstwa Klimatu i Środowiska stworzyło nowy projekt rozporządzenia taryfowego
- Sprzedawcy prądu zostaną zwolnieni z dotychczasowego obowiązku dotyczącego struktury prądu
- Jednymi z czynników, które spowodowały zmianę, są "wyjątkowe rozwiązania", które zastosowano w zakresie cen energii elektrycznej
Zmiana dla sprzedawców prądu w 2023 r.
Zgodnie z projektem rozporządzenia taryfowego, którego autorem jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska, ze sprzedawców prądu zostanie zdjęty jeden z obowiązków. Mianowicie od 1 stycznia 2023 r. do 2024 r. nie będą musieli podawać klientom informacji dotyczących struktury energii. Informację opublikowała Polska Agencja Prasowa.
Centrum Informacji o Rynku Energii na swojej stronie internetowej podało strukturę źródeł produkcji energii elektrycznej w Polsce w dniu 26.12.2022 r. Podajemy kilka największych wartości:
- 43,3 proc. – węgiel kamienny,
- 31,1 proc. – elektrownie wiatrowe,
- 10,4 proc. – węgiel brunatny,
- 5,8 proc. – gaz ziemny,
- 21, proc. – olej.
Projekt nowelizacji rozporządzenia Ministerki Klimatu i Środowiska Anny Moskwy został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL), dotyczy on szczegółowych zasad kształtowania oraz kalkulowania taryf, a także rozliczania przy obrocie energią elektryczną.
Czytaj także: Zamrożone ceny energii nie uratują przed wyższym rachunkiem. Prąd może zdrożeć o ponad 1000 zł
Dlaczego zniesiono obowiązek ws. struktury prądu?
W "ocenie skutków regulacji" czytamy, że konieczność informowania o strukturze energii została zniesiona ze względu na to, że już wcześniej wprowadzono rozwiązania dotyczące cen energii elektrycznej i jej taryfowania w 2023 r.
"Przedsiębiorstwa obrotu (...) informowałyby odbiorców o strukturze kosztów składających się na cenę energii elektrycznej, która w 2023 r. nie będzie miała zastosowania do tych odbiorców (...). W takim przypadku informacja (...) byłaby informacją nieprecyzyjną, która mogłaby wprowadzać odbiorców w błąd" – czytamy w uzasadnieniu, jakie cytuje pap.pl.
Kiedy tańsza energia z atomu?
Ile jeszcze Polacy będą czekać na tańszą energię? Wicepremier Jacek Sasin podał, że ceny prądu będą niższe już za 10 lat. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Dzięki współpracy z Koreą Południową w 2032 r. w Polsce staną dwie elektrownie atomowe. Wicepremier wypowiedział się na ten temat na antenie Polsat News.
Mam nadzieję, że proces budowy będzie szybki (...) zajmie to ok. 10. Przypomnę, że projekt rządowy zakłada, że pierwszy reaktor ruszy w roku 2033, tu mówimy o 10 latach, wiec mniej więcej w tym samym momencie będziemy mieli dwie elektrownie jądrowe. (...) Dzięki tej inwestycji zwiększy się konkurencyjność polskiej gospodarki.