Nowy sposób obliczania cen prądu. Tak będą kalkulowane opłaty
Na środowej konferencji premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powstanie nowego sposobu kalkulowania cen. Zlecił je Ministerstwu Aktywów Państwowych.
Reklama.
Na środowej konferencji premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powstanie nowego sposobu kalkulowania cen. Zlecił je Ministerstwu Aktywów Państwowych.
W środę na konferencji prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki odniósł się m.in. do rosnących cen energii. Zapowiedział powstanie nowego sposobu na kalkulowanie cen. Zależy mu na tym, aby obecny mechanizm nie podnosił tak drastycznie prognoz samorządowcom.
Premier wyraził również nadzieję, że niedługo pojawi się możliwość zaprezentowania innego sposobu kalkulowania cen energii. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Na wysokie ceny prącu skarżyli się również samorządowcy. Do ich pytań premier Mateusz Morawiecki odniósł się na środowej konferencji.
Poinformował, że rząd przekaże gminom 13,7 mld zł. Jak pieniądze mają zostać rozdysponowane przez gminy? Tutaj dano im wolną rękę – przykładowo mogą pokryć nimi część kosztów związanych z podniesieniem ceny energii. Ale nie tylko – wśród bieżących potrzeb są także m.in.:
W innym tekście w INNPoland pisaliśmy też o tym, jak Mateusz Morawiecki przedstawił rozwiązania Tarczy Solidarnościowej. Rząd zaproponował Polakom oszczędzanie prądu – ma się opłacić nawet podwójnie.
Prezes Rady Ministrów zapowiada, że od stycznia wszystkie gospodarstwa domowe mają gwarantowaną cenę energii najmniej do poziomu 2 tys. kWh rocznie. A dla rodzin z trójką dzieci lub osobami niepełnosprawnymi mogą to być nawet 2600 kWh na rok.
Jest też oferta dla przedsiębiorstw, którz kosztowała rząd 5-6 mld zł. Dodatkowo oświetlenie zewnętrzne ma być mniej energochłonne. A co z "górą"? Premier podkreśla, że zarówno administracja publiczna, jak i samorządowa są zobowiązane do zmniejszenia zużycia prądu o 10 proc. Na początek tej akcji wyznaczono 1 października.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński jeszcze wcześnieh zapowiedział wsparcie dla rodzin. Polegało będzie ono na zamrożeniu cen energii elektrycznej dla tych gospodarstw domowych, które nie zużyją w ciągu roku więcej niż 2000 kWh.
– Podjęliśmy działania zmierzające do tego, żeby prąd do każdej rodziny, gospodarstwa domowego, do 2000 kWh był po cenie stałej, w gruncie rzeczy dotychczasowej. Krótko mówiąc - mimo ogromnego wzrostu kosztów paliw, tego wszystkiego co tworzy energię, to jeśli chodzi o tą dość znaczną ilość zużywanego przez rodziny prądu, cena nie będzie zwiększana – mówił Kaczyński.
Mateusz Morawiecki
premier RP
Mateusz Morawiecki
premier RP
Mateusz Morawiecki
premier RP