Myślisz, że żywność jest droga? To łap się za portfel, bo będzie jeszcze gorzej
- Co z cenami żywności w 2023 roku? Na początku roku na pewno wzrosną
- Będzie jeszcze drożej - utrzymanie zerowej stawki VAT na żywność nie pomoże
- Co zdrożeje najbardziej? Ile zapłacimy za pieczywo, owoce, warzywa, nabiał?
- Od stycznia znów pójdą w górę ceny alkoholi
- Z powodu wyższej akcyzy podwyżka wyniesie co najmniej 10 złotych na butelce
Trudno mówić, że przed nami szczyt drożyzny, bo oznaczałoby to, że drożej już nie będzie. Problem w tym, że w przyszłym roku ceny wciąż będą mocno rosły. Najgorsze jednak mają być pierwsze dwa miesiące.
Z danych zebranych przez "Rzeczpospolitą" wśród firm badawczych, związków branżowych i działów zakupów sieci handlowych wynika, że nabiał czy tłuszcze roślinne nadal mogą drożeć co najmniej o 20–30 proc., tylko nieco mniej mięso, pieczywo czy alkohole. Mocno będą rosnąć też ceny warzyw i owoców, zwłaszcza importowanych.
– W 2022 r. średni wzrost cen żywności wyniósł od 22,3 proc. według GUS, do 25,8 proc. według indeksu cen w sklepach detalicznych. To oznacza, że wybrane jednostkowe produkty, nie tylko żywnościowe, podrożały nawet o 80-100 proc. – mówi w rozmowie z dziennikiem prof. Konrad Raczkowski, dyrektor Centrum Gospodarki Światowej UKSW.
Dodaje, że w roku 2023 r. nastąpi wyhamowanie wzrostu cen żywności, ale powolne i wynikające m.in. z efektu wysokiej bazy w 2022 r.
Zgodnie z prognozami NBP, inflacja osiągnie najwyższy pułap w styczniu i lutym 2023 roku. To wtedy inflacja może przebić 20 proc. I to mimo utrzymanej przez rząd zerowej stawki VAT na podstawową żywność.
Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy Blix w rozmowie z "Rz", prognozuje, że największych zwyżek cen możemy się spodziewać na przełomie pierwszego i drugiego kwartału. Jego zdaniem najbardziej (jeśli chodzi o żywność) zdrożeją m.in. produkty tłuszczowe (oleje i masła), mięso (szczególnie drobiowe), nabiał (w tym mleko i sery) oraz warzywa.
"Rz" pisze, że sklepy już przygotowują klientów na podwyżki, tłumacząc je rosnącymi kosztami prowadzenia działalności.
Szczyt cen na koniec 2022 i spadek w 2023
Wykorzystując prognozy cen skupu głównych surowców rolnych, eksperci Credit Agricole Bank Polska obliczyli hipotetyczne wartości indeksu w kolejnych miesiącach i zestawili je ze swoją prognozą detalicznych cen żywności i napojów bezalkoholowych.
Wynika z tego, że tempo wzrostu cen w Polsce osiągnie swoje maksimum w czwartym kwartale 2022 roku (na poziomie 22,1 proc. r/r), po czym będzie się stopniowo obniżać. Spadek dynamiki cen wyraźnie przyspieszy w drugiej połowie 2023 roku.
Dołączając do tego efekt wysokiej bazy, w czwartym kwartale 2023 roku osiągnie ona poziom 4,6 proc. r/r – twierdzą analitycy banku.
Jak czytamy w raporcie analityków CABP, wagi poszczególnych surowców rolnych "odzwierciedlają udziały odpowiadających im kategorii produktowych w koszyku inflacyjnym. Indeks charakteryzuje się własnościami wyprzedzającymi względem detalicznych cen żywności".
Ceny alkoholu w 2023 r.
Jeszcze przed pandemią półlitrowa butelka wódki kosztowała średnio 19,99 zł. Od tego czasu jednak koszt zakupu alkoholu systematycznie – i zauważalnie – rośnie.
– Szacujemy dwucyfrowy wzrost cen sprzedaży wódki w przyszłym roku – mówi serwisowi Interia prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy Witold Włodarczyk. – Oznacza to, że alkohole z segmentu mainstream osiągną cenę nawet 30 zł – dodaje.
Jak tłumaczy, podwyżki będą wynikać zarówno ze wzrostu kosztów produkcji napojów spirytusowych, jak i z 5-proc. podwyżki akcyzy na alkohol. Akcyza odpowiada za ok. 75 proc. ceny czystej wódki – dodaje Włodarczyk.