Mniej ludzi, więcej lokali. Szef McDonald's przedstawia nietypowy powód zwolnień
- Prezes McDonald's Chris Kempczinski poinformował pracowników o zmianach, jakie zamierza wprowadzić w sieci fast food
- Kempczinski zamierza zwolnić pracowników, aby zredukować koszty
- Kolejne restauracje mają być otwierane szybciej niż do tej pory
Zmiany w McDonald's
Wszyscy pracownicy sieci McDonald’s Corporation otrzymali niedawno list od samego prezesa, czyli Chrisa Kempczinskiego. Zapowiada w nim wprowadzenie licznych zmian, a jedną z nich ma być zwolnienie niektórych zatrudnionych osób.
Co właściwie mamy rozumieć przez "przyspieszenie ekspansji" firmy? Wyjaśnienie znajdziemy w liście Kempczinskiego, którego fragment opublikował portal Wiadomości Handlowe.
"Na pierwszym miejscu stawiamy naszych klientów i ludzi [pracowników – red.]”. Oznacza to, że skupiamy się na rozwiązywaniu ich problemów. Dla naszych klientów: Czy nasza aplikacja jest najszybsza? Czy zapewniamy naprawdę bezproblemową obsługę? Czy oferujemy najsmaczniejsze, innowacyjne pozycje menu? Czy rozszerzamy zasięg naszej restauracji na dogodne dla nich miejsca? Dla naszych pracowników: Jak możemy ułatwić pracę naszym zespołom restauracyjnym? Czy oferujemy wszystkim możliwość rozwoju zawodowego i osobistego wpływu?
Szef sieci fast food podkreślił, że chce wykorzystać zwiększony popyt, na który koncern pracował od kilku lat. Rozumie przez to przyspieszenie tempa, z jakim są otwierane nowe restauracje oraz "modernizację sposobów pracy".
Czytaj także: Złote karty w McDonald's. Zobacz, jak jeść za darmo u króla fast foodów
Zwolnienia w McDonald's
Sieć McDonald's obecnie zatrudnia ok. 200 tys. osób. Jak dużo z nich straci pracę? Tego na razie nie wiadomo, ale zdaniem Kempczinskiego część problemów, a może raczej stagnację, spowodowali właśnie oni. Mają nie wprowadzać innowacji albo robić to zbyt wolno, co powoduje, że wciąż muszą rozwiązywać te same problemy.
Gramy na wysokim poziomie, ale stać nas na jeszcze więcej.
Cytowany przez Wiadomości Handlowe szef restauracji fast food podał też, że właśnie nowe podejście do zarządzania ma poprawić tę sytuację. W ramach niego dojdzie do redukcji etatów oraz wstrzymania niektórych projektów.
Darmowe jedzenie w McDonald's
W innym artykule pisaliśmy o tym, że w McDonald's można zjeść za darmo dzięki McGold Card. Kiedyś mogły dostać osoby będące VIP-ami, takie jak ill Gates, Warrett Bufett, Rob Love czy Mitt Romney. Teraz jednak złotą kartę McDonald's mogą otrzymać również "lokalni bohaterowie". Dzięki niej sieć fast food do końca życia będzie im wydawała darmowe posiłki.
"The Evening Sun" poinformowało, że Nadine Baum dostała talon po ukończeniu 100 lat, uznano ją również za najwierniejszą fankę lokali spod żółtego M. Charles Ramsey natomiast stał się bohaterem dosłownie. W 2013 r. w Cleveland pomógł kobiecie wydostać się z domu, w którym była przetrzymywana. Miał ją zauważyć, jedząc akurat w jednym z lokali McDonald's. Całą sytuację opisał "The Christian Science Monitor".