Dziś patrzcie w górę, szykuje się spektakl. Dwie planety będą widoczne gołym okiem

Maria Glinka
01 marca 2023, 11:10 • 1 minuta czytania
Dzisiaj na niebie czeka nas parada planet. Jowisz i Wenus zbliżą się do siebie i będą widoczne gołym okiem. To już ostatni moment, aby je dojrzeć, bo niedługo zaczną się od siebie oddalać.
Jak obserwować koniunkcję Jowisza i Wenus? Fot. AMIRREZA KAMKAR/Science Photo Library/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Planety widoczne gołym okiem

"Patrz w górę" – tak można przerobić tytuł znanego filmu o dwójce astronomów, aby oddać niezwykłe zjawisko, którego jesteśmy świadkami.

Jak podaje Radio ZET, od kilku można dostrzec na niebie dwa jasne punkty. To Jowisz i Wenus. Obecnie jesteśmy świadkami koniunkcji tych planet. Kulminacja ma nastąpić w nocy z 1 na 2 marca.

Jowisz i Wenus świecą się tak jasno, że nie potrzebujemy żadnego specjalistycznego sprzętu, aby dojrzeć je gołym okiem. Warto jednak zaopatrzyć się w lornetkę, która poprawi obserwację. Można także skorzystać z domowego teleskopu.

Aby dostrzec planety, musi sprzyjać pogoda. Warunkiem skutecznej obserwacji jest bezchmurne i czyste niebo. Każdy, kto chce oglądać Jowisza i Wenus w jeszcze lepszych warunkach, powinien rozważyć wycieczkę poza miasto na tereny bez sztucznego oświetlenia.

Kiedy obserwować planety na niebie?

Strona AstroLife, poświęcona astronomii, podpowiada, że jaśniejszy punkt widoczny po prawej stronie na niebie to Wenus, który jest bliżej Ziemi (oddalony o około 207 mln km). Z kolei ten widoczny nieco wyżej po lewej stronie to Jowisz (oddalony o 863 mln km).

Planety będzie można obserwować 1 marca godzinę po zachodzie Słońca, czyli około 18:15. Należy spoglądać tuż nad horyzont, aby podziwiać koniunkcję Jowisza i Wenus.

Jowisz i Wenus można było podziwiać już wczoraj. Wieczory 1 i 2 marca to już ostatni moment na spektakularną obserwację. Eksperci wskazują, że później planety zaczną się od siebie oddalać.

– Obie planety miną się wtedy na niebie o włos, dzielić je będzie dystans zaledwie ok. 40 minut kątowych – to tylko nieco więcej niż wynosi średnica Księżyca w pełni – wyjaśnia Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach".

To już kolejny kosmiczny taniec planet w ostatnim czasie

Koniunkcja to ustawienie ciał niebieskich i obserwatora w jednej linii. To zjawisko jest zwane także paradą planet i mogliśmy je podziwiać również pod koniec czerwca ubiegłego roku.

Wówczas pięć planet Układu Słonecznego (Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn) ustawiło się w jednej linii. Ostatni raz takie zjawisko mogliśmy podziwiać prawie dwadzieścia lat temu – w grudniu 2004 r. Zdaniem naukowców następna okazja będzie dopiero w 2040 r.

Zorza polarna widziana z samolotu

Koniunkcja Jowisza i Wenus to niejedyny wyjątkowy spektakl na niebie w ostatnim czasie. W nocy z poniedziałku na wtorek nad Polską była widoczna zorza polarna.

Zorza polarna była widoczna także w innych miejscach. W związku z tym pilot linii lotniczych easyJet wykonał samolotem pełny obrót o 360 stopni, aby pasażerowie rejsu z Islandii do Wielkiej Brytanii mogli ją podziwiać.

Czytaj także: https://innpoland.pl/188137,miliarder-lot-wokol-ksiezyca-kto-poleci-w-kosmos