Bank z rekordową karą od UOKiK. Wiedzieliście, że za to nie trzeba płacić?
- Na Deutsche Bank Polska została nałożona kara w wysokości ponad 5,7 mln zł
- Prezes UOKiK-u uznał, że poprzez swoje działania bank "naruszał zbiorowe interesy konsumentów"
- Dotyczy to m.in. osób, które wzięły kredyt we frankach szwajcarskich
Deutsche Bank Polska z karą od UOKiK-u
13 marca 2023 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował na swojej stronie, że została podjęta decyzja odnośnie do jednego z banków. Prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny nałożył na Deutsche Bank Polska karę o wysokości ponad 5,7 mln zł.
Jak uzasadniono taką grzywnę? Tomasz Chróstny poinformował, że jest ona skutkiem "praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów. Jego cytat zamieścił UOKiK.
Czytaj także: Czarne chmury nad WIBOR-em. Okazuje się, że był... źle wyliczany
Konsumenci byli wprowadzani w błąd w związku z rozpowszechnianiem przez bank nieprawdziwych informacji co do zmiany wysokości pobieranych opłat za wystawienie zaświadczeń dotyczących kredytów lub pożyczek hipotecznych denominowanych do waluty obcej, w tym we franku szwajcarskim.
Dlaczego Deutsche Bank Polska został ukarany?
UOKiK wyjaśnia, że DBP wprowadzał konsumentów w błąd, przekazując im nieprawdziwe informacje na temat wysokości opłat. Opłaty dotyczyły wystawiania zaświadczeń dotyczących kredytów lub pożyczek hipotecznych denominowanych do waluty obcej (zmiana waluty), w tym we franku szwajcarskim. Klienci banku mają otrzymać zwrot pieniędzy.
Za zestaw dokumentów najczęściej wnioskowanych przez konsumentów bank pobierał kwoty rzędu 795–905 zł. Maksymalnie, jeśli konsument potrzebowałby wszystkich zaświadczeń za ponad 10-letni okres kredytowania, musiałby uiścić na rzecz banku nawet 1845 zł. Tymczasem zgodnie z obowiązującą zasadą niewiążącego charakteru postanowień abuzywnych, bank nie powinien pobierać za nie żadnej opłaty.
Kara dla dostawcy telewizji
O tym, że UOKiK zastosował wysoką grzywnę również w przypadku dostawcy telewizji, pisaliśmy również w innym artykule w INNPoland. Firma Vectra "jednostronnie i bez podstawy prawnej zmieniła zapisy umowy na czas nieoznaczony, a następnie bezprawnie podwyższała opłaty za Internet i telewizję" – podał UOKiK.
Prezes Urzędu Tomasz Chróstny nałożył na spółkę grzywnę o wysokości ponad 22 mln zł kary. Konsumenci mają otrzymać zwrot części opłaconego abonamentu. Vectra w latach 2019-2020 bezprawnie informowała klientów o dodaniu klauzuli modyfikacyjnej do trwających już umów, zmieniła też zapisy jej ogólnych warunków. Choć takie działania są wyraźnie zabronione.
Vectra przez kolejne lata podnosiła swoim klientom opłatę abonamentową o 5 złotych miesięcznie, i to za każdą z usług telekomunikacyjnych – telewizji oraz dostęp do Internetu (co daje 60 zł lub 120 zł w skali roku).