Wesele to w tym roku droga impreza. Tyle goście będą wkładali do koperty
Tyle kosztuje wesele. Ile dać do koperty w 2023 r.?
Sezon ślubny w Polsce trwa od maja do października. Zostało już niewiele czasu, aby dopiąć wszystkie szczegóły na ostatni guzik. W tym np. budżet.
Katarzyna Karpińska, właścicielka agencji Art of Wedding, zdradziła w rozmowie z portalem bankier.pl, że DJ na weselu kosztuje od 3 tys. zł wzwyż. Za fotografa również trzeba zapłacić co najmniej 3–4 tys. zł. To wszystko sprawia, że wesele wiąże się z wydatkiem w wysokości co najmniej 70–80 tys. zł na 100 osób.
Jednak warto pamiętać, że ceny różnią się w zależności od lokalizacji. Ekspertka wskazuje, że w centralnej Polsce ceny są wyższe niż na północy, ale w południowych regionach kraju nie widać aż tak dużych dysproporcji.
Ile zatem włożyć do koperty w 2023 r.? Od lat panuje przekonanie, że nie wypada wręczyć parze młodej mniej, niż wydała na "talerzyk" za jedną osobę. Zatem w tym roku goście weselni nie powinni schodzić poniżej 300–400 zł od osoby w ramach prezentu.
Jednak niewykluczone, że w czasach tak wysokiej inflacji być może świeże upieczone małżeństwo będzie wyrozumiałe, jeśli zobaczy w kopercie mniejszą kwotę.
Trudności branży ślubnej. Pandemia, Polski Ład i wojna
Pierwsze problemy dotknęły branżę ślubną w 2020 r., gdy wybuchła pandemia COVID–19. Wówczas wiele osób zrezygnowało z organizacji wesel, a część organizatorów zamknęła swoje biznesy i się przekwalifikowała. W związku z tym obecnie, kiedy popyt już się odbudował, brakuje rąk do pracy.
Drugim problemem jest Polski Ład, który odmienił codzienne funkcjonowanie małych przedsiębiorców. – Rozliczenia podatkowe są w tym momencie wysokie – tłumaczyła Karpińska.
Poza tym wojna w Ukrainie sprawiła, że pojawiły się trudności z dostępem do wielu materiałów. To wszystko sprawia, że koszty wesela wzrosły o około 20-30 proc. w porównaniu z 2022 r.
Inflacja poszybowała w górę
Koszty wesela rosną, ponieważ drożeje wszystko. Z najnowszego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że inflacja w lutym 2023 r. wyniosła 18,4 proc. rdr. Tak dynamicznie rosnących cen nie widzieliśmy w Polsce od ponad 26 lat.
A co drożeje najszybciej? W ujęciu rocznym najmocniej podrożały żywność i napoje bezalkoholowe (24 proc.), transport (23,7 proc.) oraz koszty mieszkania i energii (22,7 proc.).
Co czeka nas w przyszłych tygodniach i miesiącach? Niedawno prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński stwierdził, że w tym roku inflacja osiągnie wartość jednocyfrową. Zdaniem szefa banku centralnego i jego analityków z NBP w listopadzie wzrost cen powinien spaść do poziomu 7,4 proc.
Inni ekonomiści są dużo bardziej ostrożni w prognozach. Ich zdaniem szanse na jednocyfrową inflację pod koniec 2023 r. są niewielkie.