Rząd rozdaje 150 tys. zł, ale trzeba się postarać. Termin mija już jutro

Maria Glinka
02 kwietnia 2023, 13:41 • 1 minuta czytania
Rolnicy nadal mogą zgłosić się po 150 tys. zł dopłaty na inwestycje, które chronią wody przed zanieczyszczeniem azotanami. Muszą jednak spełnić kilka warunków i się pospieszyć. Termin składania wniosków upływa już jutro.
Mija termin składania wniosków o dopłaty 150 tys. zł. Fot. Pawel Sonnenburg/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ważny termin dla rolników. 150 tys. zł dopłaty może przepaść

Poniedziałek 3 kwietnia to ostatni dzień, w którym rolnicy mogą zgłaszać się po dopłatę na inwestycje chroniące wody przed zanieczyszczeniem azotanami pochodzenia rolniczego. Dofinansowanie opiewa na maksymalnie 150 tys. zł na jednego rolnika i jedno gospodarstwo.


Jak podaje portal money.pl, dopłata będzie wypłacana w wysokości 50 proc. kosztów kwalifikowanych. Młodzi rolnicy mogą liczyć na dofinansowanie 60 proc. poniesionych kosztów.

Za większość inwestycji rolnicy otrzymają pieniądze na takich samych zasadach jak dotychczas. Natomiast w przypadku budowy zbiornika na gnojówkę lub gnojownicę albo płyty do przechowywania nawozów naturalnych stałych stosuje się stawki jednostkowe.

Jak złożyć wniosek o dopłatę 150 tys. zł?

Osoby zainteresowane refundacją mogą złożyć wniosek na trzy sposoby. Do dyspozycji rolników jest skrzynka podawcza ePUAP.

Poza tym mogą wysłać wniosek przesyłką rejestrowaną nadaną w placówce Poczty Polskiej. Jest także możliwość złożenia dokumentu w oddziałach regionalnych lub biurach powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Mogą to zrobić osobiście lub przez osobę upoważnioną.

Z szacunków ARiMR wynika, że dotychczas po dopłatę zgłosiło się 312 osób. Ich łączna wartość to ponad 33,52 mln zł.

Kto może dostać 150 tys. dopłaty?

Dopłaty przysługują rolnikom, którzy prowadzą hodowlę lub chów zwierząt gospodarskich i mają w planach wdrożenie inwestycji chroniącej wodę przez azotanami.

Z programu wyłączeni są właściciele ferm drobiu powyżej 400 tys. stanowisk oraz trzody chlewnej powyżej 2 tys. stanowisk dla świń (które ważą ponad 350 kg), a także 750 dla macior.

150 tys. zł od państwa można wykorzystać na budowę, przebudowę lub sam zakup zbiorników, w których będą przechowywane nawozy naturalne płynne. Pieniądze można przeznaczyć także na płyty do gromadzenia nawozów naturalnych stałych. Z kolei młodzi rolnicy mogą z tych środków sfinansować również zbiorniki lub płyty do przechowywania kiszonek.

Dopłata może także posłużyć do zakupu nowych maszyn i urządzeń do aplikowania nawozów naturalnych płynnych i wozów asenizacyjnych z aplikatorami nawozów naturalnych w postaci płynnej.

Rolnicy protestują i żądają odszkodowań

Ostatnio o rolnikach zrobiło się głośno za sprawą protestów przeciwko polityce rządu w sprawie zboża. Rolnicy grzmią, że Polskę zalało zboże z Ukrainy, które miało docelowo trafić m.in. do Afryki Północnej.

Zachodniopomorscy rolnicy protestują w Szczecinie już od ponad tygodnia. Domagają się od rządu odszkodowań za straty wynikające z wojny w Ukrainie.

W środę wieczorem minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk spotkał się z rolnikami w siedzibie resortu. Jak donosi TVN24, ogłoszono wstępne porozumienie między nim a organizacjami, które zrzeszają rolników. Kilka dni wcześniej rolnicy obrzucili wicepremiera jajkami podczas Europejskiego Forum Rolniczego w podkarpackiej Jasionce.

Czytaj także: https://innpoland.pl/192107,ile-kosztuja-warzywa-ceny-w-gore-o-ponad-polowe-nie-spadna-do-wielkanocy