Facebook i Instagram w Polsce będą płatne. Tyle zapłacisz za miesięczną subskrypcję

Sebastian Luc-Lepianka
06 lipca 2023, 10:01 • 1 minuta czytania
Meta wprowadza do Polski płatną subskrypcję na Facebooku i Instagramie. Podobnie jak u konkurencji, opłata odblokuje dostęp do dodatkowych funkcji, którymi nie nacieszą się darmowi użytkownicy. Usługa pojawi się w przeciągu najbliższych tygodni.
Wszystko, co musicie wiedzieć. Fot. Photoshot/REPORTER/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

To chyba musiało w końcu nastąpić. Meta idzie śladami Twittera. Od lutego testowała funkcję abonamentu, który trafił w końcu i do nas. Usługa Meta Verified dla platform Facebook i Instagram zaczyna być wprowadzana w Polsce, wdrażanie jej potrwa kilka tygodni. Mowa oczywiście o usługach dodatkowych, a korzystanie z tych social mediów pozostanie darmowe. Na jakie koszty trzeba się przygotować i co oferuje program?


Cena i oferta Meta Verified

Abonament kupiony w przeglądarce będzie kosztował 65 złotych miesięcznie i 80 złotych przy aplikacjach mobilnych w sklepach iOS i Android. Jak podaje komunikat prasowy Meta Platforms, w tej cenie dostaniemy:

Meta zaznacza, że pewne usługi mogą różnić się w zależności od regionu. Subskrypcja zapewnia też zwiększone zasięgi w social mediach. Dokładne informacje nie są znane, a Meta wspomina, że zapewnia większą widoczność użytkowników w płatnym programie.

Jak działa Meta Verified?

Płatna subskrypcja działała już wcześniej w wybranych krajach, a od 27 czerwca rozpoczął się globalny program jej wdrażania. Aby skorzystać z usługi trzeba mieć ukończone 18 lat i wcześniejszą historię korzystania z platform Mety, zakup nie będzie dostępny dla nowo utworzonych kont.

Spojrzałem na dotychczasowe doświadczenia użytkowników Meta Verified. Pozytywnie wypowiadają się o lepszym dostępie do ekspertów firmy, np. w celach odzyskania skradzionego konta. W ubiegłym miesiącu niektórzy donosili o długim czasie oczekiwania na weryfikację dokumentów tożsamości i problemach skanera, który odrzucał ich zdjęcia z powodu odbicia słońca czy braku dostatecznie ciemnego tła.

Część użytkowników skarżyła się, że wbrew zapewnieniom firmy, przy abonamencie muszą używać pełnego imienia i nazwiska. Bez skrótów, bez pseudonimów. 

"Okropny start i obsługa klienta. Najpierw odrzucili moją weryfikację, ponieważ nie podałem pełnego imienia w profilu, musiałem czekać kilka dni na zwrot pieniędzy, a potem kiedy znowu mogłem zacząć proces, odrzucili, bo jakiś totalny głąb z kontroli zdecydował, że mój obrazek na Insta nie wygląda jak zdjęcie z paszportu (10-letnie)" pisze użytkownik Reddit, który skorzystał z usługi trzy miesiące temu.

Pod jego komentarzem dopisał się inny, 25 dni temu, potwierdzając, że problem dalej istnieje.

Powstanie konkurencja Twittera

Oprócz rewelacji z ceną i nowymi funkcjami, Mark Zuckerberg inwestuje także w rozwój konkurencyjnej platformy do krótkich wiadomości tekstowych. Ostatnio pojawiły się pogłoski, że jej debiut może pojawić się szybciej w związku z kryzysem na Twitterze.

Czytaj także: https://innpoland.pl/194987,meta-robi-konkurencje-dla-twittera-nowa-apke-zareklamuje-dalajlama

Przy burzy, wiszącej nad Twitterem od czasów wykupienia go przez Elona Muska, nikogo nie dziwi, że konkurencja budzi się do działania. Meta wysuwa propozycję własnej platformy do wiadomości tekstowych, połączonej z Instagramem i niezależnej, co pozwoli na łączenie jej także z zewnętrznymi aplikacjami. Roboczo ochrzczona Project 92 to aplikacja do krótkich wiadomości tekstowych, nad którą pracuje firma Meta. Aby zalogować się na przyszłą konkurencję Twittera, wystarczy mieć konto na Instagramie, które przekaże też preferencje użytkownika.