Zaniżone ceny paliw to niższa inflacja, czyli... mniej pieniędzy dla emerytów

Paweł Orlikowski
30 września 2023, 14:50 • 1 minuta czytania
Majstrowanie przy inflacji zaniżaniem cen paliw będzie miało swoje konsekwencje. W portfelach emerytów w 2024 roku będzie przez to mniej pieniędzy.
Niższa waloryzacja przez niższe ceny paliw. Seniorzy stracą. Fot. Zofia i Marek Bazak/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Emerytki, emeryci – łapcie się za portfele. Zaniżona inflacja zbyt niskimi cenami paliw to dla Was mniej pieniędzy w 2024 roku. Waloryzacja będzie przez to niższa.


"We wrześniu 2023 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do września 2022 r. o 8,2 proc., a w stosunku do sierpnia 2023 r. obniżyły się o 0,4 proc." – podał GUS w komunikacie.

Oznacza to nie mniej, nie więcej jak to, że jest drożej niż rok temu o ponad 8 proc., ale w porównaniu z sierpniem br., zaledwie o 0,4 proc. taniej. W ogólnym rozrachunku, to dopiero szybki odczyt, nie widzimy rozróżnienia, co potaniało najmocniej, a co nadal drożeje.

Tajemnicą poliszynela jest jednak fakt, że to dzięki niskim cenom paliw inflacja "zmalała" do poziomu 8,2 proc. rdr. (nadmieńmy, że do wzrostu cen z września ub.r. o 17,2 proc. musimy dodać kolejny wzrost o 8,2 proc., co oznacza sporą drożyznę).

Efekt zaniżonej inflacji – emeryci dostaną mniej

"Spadek inflacji będzie mieć jednak efekt uboczny i wpłynie na wysokość waloryzacji rent i emerytur w 2024 r. To już pewne, że tegorocznego rekordu nie da się pobić. Przypomnijmy, od 1 marca br. emerytury i renty zostały podniesione o 14,8 proc." – wskazuje "Fakt".

– Wraz ze spadkiem inflacji należy się spodziewać, że w najbliższych latach nie będziemy już obserwowali dwucyfrowych waloryzacji świadczeń i wrócimy do czasów skromniejszych podwyżek – powiedział dziennikowi dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Dlatego coraz bardziej realny jest scenariusz, który rząd założył w projekcie budżetu na 2024 r. Prognozowany wskaźnik waloryzacji to 12,3 proc.

Zanim się to stanie (czyli w marcu przyszłego roku) najniższa emerytura będzie wynosiła 1588 zł 44 gr brutto. Jak wylicza "Fakt", jeśli prognozy się sprawdzą, waloryzacja podniesie najniższe świadczenie do kwoty 1783 zł 82 gr brutto.

Skoro prezes PiS Jarosław Kaczyński, komunikując wyższą kwotę tegorocznych "czternastek", powiedział, że jest to "rekompensata za wysoką inflację", można stwierdzić, że w przyszłym roku seniorzy zostaną poszkodowani przez tegoroczne sterowanie cenami paliw przez Orlen.