Platforma X może zniknąć z Europy. Musk rozważa drastyczne kroki, wszystko przez przepisy

Maria Glinka
19 października 2023, 13:08 • 1 minuta czytania
Elon Musk rozważa wycofanie platformy X (dawniej Twittera) z Europy w związku z dochodzeniem w sprawie zgodności z przepisami UE – donoszą amerykańskie media. Informator zaznajomiony ze sprawą przekazał, że miliarder jest coraz bardziej "sfrustrowany". Jeśli firma nie dostosuje się do nowych regulacji, to grożą jej wysokie kary.
Musk ma rozważać usunięcie platformy X (dawniej Twitter) z Europy. Fot. Ron Sachs - CNP/Cover Images/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Musk ma rozważać usunięcie platformy X z Europy

Platofrma X (dawniej Twitter), którą zarządza Elon Musk, stoi w obliczu zwiększonej kontroli w Europie w związku ze szkodliwymi treściami.


To właśnie działania Unii Europejskiej (UE) miały skłonić miliardera do rozważania drastycznych kroków. Z doniesień amerykańskiego portalu Businessinsider.com wynika, że Musk ma zastanawiać się nad wycofaniem X z Europy. W ten sposób platforma mogłaby uniknąć nowych regulacji.

Informator serwisu przekazał, że Musk jest "sfrustrowany" koniecznością przestrzegania aktu o usługach cyfrowych (ang. Digital Services Act DSA). Jego zdaniem druga opcja to zablokowanie dostępu do X dla użytkowników z UE. Tym samym poszedłby w ślady Mety, która obecnie nie pozwala Europejczykom na dostęp do aplikacji Threads.

Za brak moderacji treści będą kary

DSA weszła w życie w sierpniu 2023 r. i wymaga od dużych platform internetowych, takich jak X, wdrożenia i stosowania skutecznych, a także przejrzystych systemów moderacji i usuwania fałszywych, wprowadzających w błąd i szkodliwych informacji.

Tymczasem, jak zauważa Businessinsider.com, wraz z falą dezinformacji dotyczących konfliktu między Izraelem a Hamasem, która szybko rozprzestrzeniła się na X, platforma prawdopodobnie już naruszyła DSA.

W ubiegłym tygodniu komisarz UE Thierry Breton poinformował, że Komisja Europejska (KE) oficjalnie "bada zgodność X" z nowym prawem. Instytucja formalnie zażądała od platformy szczegółowych informacji na temat jej działań mających na celu złagodzenie i usunięcie szkodliwych lub toksycznych informacji.

X może zostać ukarany grzywną, jeśli zostanie uznany za firmę naruszającą DSA. W takiej sytuacji KE może nałożyć "okresowe kary pieniężne" lub grzywny w wysokości do 6 proc. globalnych przychodów firmy.

Musk zwolnił ekspertów od moderacji i zamknął biura w Europie

Tymczasem Musk zwolnił większość zespołu do spraw zaufania i bezpieczeństwa X, który składał się z setek osób. Ich zadaniem było moderowanie i nadzorowanie kontrowersyjnych treści na platformie.

To nie pierwszy raz, kiedy miliarder przedstawia pomysł drastycznego ograniczenia zasięgu aplikacji. Dwóch informatorów Businessinsider.com twierdzi, że niemal natychmiast po przejęciu firmy Musk zasugerował ograniczenie działalności Twittera tylko do USA w ramach cięcia kosztów.

Z kolei na początku tego roku Musk podjął decyzję o ograniczeniu międzynarodowego zasięgu firmy. Zamknął wiele z globalnych biur, w tym przede wszystkim w Europie, Indiach, Australii, Afryce i Korei Południowej. Przedsiębiorca sugerował wówczas, że platforma powinna działać tylko w krajach, w których jest najbardziej popularna, a czyli w USA, Wielkiej Brytanii i Japonii.

Choć oficjalnie Musk nie usunął platformy z żadnego kraju, to w zasadzie nikt już nie pracuje w europejskiej filii jego firmy. Biura w Paryżu, Madrycie i Barcelonie zostały zamknięte, ale nadal działa oddział w Dublinie.

Z danych Apptopia wynika, że Europa stanowi około 9 proc. globalnej miesięcznej bazy aktywnych użytkowników X. Jednak dzienne użycie znacznie spadło w ciągu ostatnich trzech miesięcy z 10 do 40 proc. w całym regionie. Pobrania i użycie spadły w prawie każdym kraju, w którym działa X.

Musk wprowadza opłaty za korzystanie z X w dwóch państwach

Jednak zarówno pracownicy, jak i użytkownicy zdali sobie sprawę, że Musk bardzo szybko wdraża w życie swoje kontrowersyjne pomysły. Jednym z jego pierwszych pomysłów było pobieranie opłat za korzystanie z platformy i obecnie jest wdrażane.

Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, od 17 października 2023 r. rozpoczęto testowanie "Not a Bot", czyli metody subskrypcji dla nowych użytkowników w Nowej Zelandii i na Filipinach.

Roczna subskrypcja za możliwość korzystania z X kosztuje 1 dolara. Oznacza to, że nowe konta utworzone w tych państwach będą musiały najpierw zweryfikować swój numer telefonu, a następnie uiścić roczną opłatę w wysokości 1 dolara, aby móc publikować, polubić, odpowiadać, ponownie publikować, cytować posty i dodawać zakładki.

Z regulaminu wynika, że nowa opłata jest programem beta, a użytkownicy, którzy się zarejestrują, muszą wyrazić zgodę na cykliczną płatność za subskrypcję.

Z kolei nowi użytkownicy, którzy nie zapłacą, będą mogli korzystać z X tylko w formie odczytu, czyli bez problemu przejrzą posty i konta, a także obejrzą zdjęcia czy filmiki.