Kopalnia kryptowalut w ważnym sądzie. Wpadli przez rachunki, koparki ukryli w wentylacji

Adam Bysiek
09 listopada 2023, 07:44 • 1 minuta czytania
To odkrycie zaskoczyło nie tylko śledczych, ale też pracowników sądu. W gmachu Naczelnego Sądu Administracyjnego odkryto urządzenia informatyczne o potężnej mocy obliczeniowej. Sprzęt był niezauważenie wykorzystywany do kopania kryptowalut. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak w podłodze technicznej i kanale wentylacyjnym natrafiono na drogi sprzęt, który generował wielkie rachunki za energię elektryczną.
Kopalnia kryptowalut w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie. Fot. Bartosz Makowski/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kopalnią kryptowalut w budynku Naczelnego Sądu Administracyjnego zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a cały proceder zatrzymano. To jednak nie koniec sprawy, ponieważ oprócz ABW zajęła się nim też prokuratura. Wcześniej podobną nielegalną kopalnię zlokalizowano w... Komendzie Głównej Policji.


Koparki do kopania kryptowalut w Naczelnym Sądzie Administracyjnym

Na tak zwane koparki natrafiono po tym, gdy okazało się, że generują one potężne rachunki za energię elektryczną. Jak podaje TVN Warszawa, urządzenia zlokalizowane były w szybie wentylacyjnym oraz nieopodal urządzeń zasilających.

Stacja przekazała, że zlokalizowanie niezwykle energochłonnych maszyn zbiegło się w czasie z zerwaniem umowy z firmą, która przed dłuższy czas była odpowiedziana za wykonywanie prac technicznych związanych z infrastrukturą sądowego budynku.

Informacje o dokonaniu odkrycia zostały potwierdzone przez przewodniczącego Wydziału Informacji Sądowej NSA Sylwestra Marciniaka.

– O fakcie instalacji urządzeń wśród infrastruktury technicznej sądu powiadomieni zostali przez Naczelny Sąd Administracyjny funkcjonariusze policji, którzy podjęli odpowiednie czynności w sprawie, w tym zdemontowali i zabezpieczyli ujawniony sprzęt elektroniczny – przekazał dziennikarzom TVN Warszawa.

Koparki podpięte do sądowej sieci i infrastruktury

Póki do prokuratura nie przedstawiła jeszcze nikomu zarzutów, choć z ustaleń dziennikarzy wynika, że generujące wielkie rachunki za prąd maszyny były podłączone do infrastruktury budynku NSA. Z nieoficjalnych ustaleń wiemy, że w ramach prowadzonych w sprawie czynności zabezpieczono m.in. modemy, które były połączone z sądową siecią.

– Zdarzenie to nie wywołało skutków w postaci zagrożenia dla bezpieczeństwa danych przechowywanych w Naczelnym Sądzie Administracyjnym – tak odpowiedział na szczegółowe pytanie dziennikarza TVN Warszawa przewodniczący Wydziału Informacji Sądowej NSA.

Prokuratura również wie o sprawie. Nielegalną kopalnią kryptowalut w Naczelnym Sądzie Administracyjnym zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście - Północ.

Czytaj także: https://innpoland.pl/152435,kopalnia-kryptowalut-w-spawalni-fso-jej-tworcy-zostali-zatrzymani

Kopalnia kryptowalut w Komendzie Głównej Policji

To nie pierwszy raz, gdy w INNPoland informujemy o podobnych odkryciach. Również na służbowym sprzęcie w Komendzie Głównej Policji w najlepsze funkcjonowała kopalnia kryptowalut. Okazało, że takie właśnie intratne zajęcie "na boku" znalazł sobie jeden z policyjnych informatyków.

Wówczas według informacji przekazanych przez KGP, z żadnej policyjnej bazy danych nie wyciekły podczas tego procederu żadne informacje.