Z TVP do... państwowego banku. Były dyrektor TAI z czasów PiS miał dostać nową pracę

Maria Glinka
16 stycznia 2024, 20:02 • 1 minuta czytania
Jarosław Olechowski dostał pracę w Pekao S.A., który jest kontrolowany przez państwo – donosi wp.pl. Za czasów rządów PiS dyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Ostatnio duże oburzenie wzbudziły informacje na temat jego zarobków w mediach publicznych.
Jarosław Olechowski miał dostać posadę w Pekao S.A. Fot. Artur Zawadzki/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Olechowski z TVP do Pekao

Z informacji portalu wp.pl wynika, że były dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) Jarosław Olechowski miał dostać pracę w Pekao S.A. Ma figurować na liście pracowników banku, co potwierdziły osoby zatrudnione w banku w rozmowie z serwisem.


W banku kontrolowanym przez państwo ma być doradcą wiceprezesa Piotra Zborowskiego. To on jest uważany za osobę z kręgu byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.

Obecnie Pekao należy do banków, które Polskiego Zakładu Ubezpieczeń (PZU) i Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), które są kierowane przez Skarb Państwa. Posiadają w nich 32,8 proc. udziałów.

Portal wskazuje, że dziennikarze próbowali skontaktować się z Olechowskim w tej sprawie, ale nie odbierał telefonów. Z kolei Pekao odmówiło komentarza. Nie wiadomo od kiedy Olechowski pracuje w Pekao i jaką pobiera pensję. Udało się jedynie ustalić, że został zatrudniony w pionie strategii.

Tyle zarobił Olechowski w TVP

Olechowski uchodził za jednego z najbliższych współpracowników byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego. W latach 2016–2017 pracował dla "Wiadomości". W 2018 r. objął stanowisko prezesa TAI. To instytucja, która przygotowuje materiały informacyjne, reporterskie i dokumentalne na zlecenie "Wiadomości" czy "Panoramy".

Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, o Olechowskim zrobiło się ostatnio głośno za sprawą zarobków. W odpowiedzi na interpelację poselską Dariusza Jońskiego (KO) TVP ujawniła, ile zarabiało poprzednie kierownictwo TAI.

Olechowski, który z funkcji dyrektora został odwołany w kwietniu 2023 r., otrzymał 1,02 mln zł. Ta kwota prawdopodobnie uwzględniała odprawę oraz kwotę za zakaz konkurencji. Umowy cywilnoprawne przyniosły mu dodatkowo 407,6 tys. zł.

Z kolei Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wyliczyła, że od 2020 r. do 2023 r. Olechowski zainkasował w mediach publicznych prawie 5 mln zł. Jak podaje "Rzeczpospolita" był jedną z 30 osób, z którymi w latach 2020–2021 TVP zawarła umowy cywilnoprawne "o najwyższej łącznej wartości brutto".

Po tym jak odszedł ze stanowiska dyrektora TAI, dostał pracę jako doradca społeczny w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Jednocześnie został pełnomocnikiem zarządu Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej ds. komunikacji i mediów. Z tej pracy zrezygnował tuż przed niedawną wymianą władz, zainicjowaną przez nowy rząd.

Milionerzy z TVP. Ponad 4 mln zł dla pięciu osób

Odpowiedź na interpelację ujawniła wysokie zarobki również innych członków kierownictwa TAI. Michał Adamczyk, jako szef TAI, zainkasował 372,6 tys. zł brutto. Dodatkowo otrzymał 1,13 mln zł w ramach umów cywilnoprawnych, które podpisał jako osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą. Kontrakty dotyczy głównie pracy jako prezenter "Wiadomości" oraz "Strefy starca".

Z kolei Marcin Tulicki, były wiceprezes TAI, dostał 417,3 zł, a z umów – 296,3 tys. zł. Poza pełnieniem funkcji kierowniczej był też reporterem i wydawcą "Wiadomości".

Samuel Pereira jako wicedyrektor TAI otrzymał 439,8 tys. zł. Rafał Kwiatkowski, który zasiadał na tym stanowisku cały 2023 r. – 366,9 tys. zł.

Sumując, wypłaty dla pięciu osób z kierownictwa TAI pochłonęły około 4,45 mln zł.