Czy rząd skasuje CPK? Lasek: "Popełniliśmy bardzo poważny błąd"
Maciej Lasek, poseł Koalicji Obywatelskiej oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej został nowym pełnomocnikiem rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. W rozmowie z portalem Interia przyznał, że nowy rząd chciałby uratować projekt.
Poważny błąd Polski
– Nie kasujemy CPK, bo gdybyśmy chcieli skasować, to byłaby prosta sprawa. Chcemy z tego projektu uratować, co się da i na spokojnie budować warianty rozwojowe – mówi dla Interii Maciej Lasek.
W długiej rozmowie z portalem wymienia problemy stojące przed nowym rządem w związku z inwestycją i popełnione błędy w samym projekcie CPK. Przyznaje, że założenia stojące za nim nie były realistyczne.
– Popełniliśmy, jako państwo, bardzo poważny błąd w okolicy 2018, 2019 roku. Założyliśmy, że CPK powstanie prawie tu i teraz. Dzisiaj nawet projekt terminala nie jest skończony. Rok 2028 do niedawna był w grze. Ja po prostu nie wierzę w takie nierealne harmonogramy – mówi dla Interii wiceminister.
Maciej Wilk, obecnie członek zarządu kanadyjskich linii Flair Airlines, w przeszłości członek zarządu LOT-u, również w rozmowie z Interią zauważa, że wtedy trzeba było rozbudować w to miejsce lotnisko Chopina. Jego modernizacja została jednak wstrzymana, a w to miejsce powstał radomski port. Okęcie za to mierzyło się z poważnymi obciążeniami - w 2023 roku obsłużyło 18,5 mln pasażerów. Maciej Wilk ma też bardziej optymistyczne zdanie co do terminy budowy. Jego zdaniem to najdalej do 2030 roku, o ile w bieżącym roku uzyska się pozwolenie na budowę.
Co dalej z CPK - opcje i alternatywy
Rzecznik rządu ds. CPK zapewnił w rozmowie, że nowa władza "dobrze się przygotuje do budowy lotniska centralnego". Wiceminister nie wyklucza, że mogą rozważyć rozbudowę potencjału przewozowego na podstawie portów w Modlinie i Chopina, co pozwoliłoby dopiero wtedy rozważać budowę lotniska, które zastąpi Okęcie.
W rozmowie wskazuje, że na przeszkodzie do rozbudowy Modlina stoją decyzje środowiskowe, port otaczają tereny chronione. Muszą także rozpatrzyć rozbudowę oferty dla przewoźników, ponieważ obecnie króluje tam Ryanair – Lasek określił sytuację, jako "bycie zakładnikami jednego przewoźnika".
Niewykluczona jest również zmiana lokalizacji. Pełnomocnik wskazał hipotetycznie Mszczonów, którego gruntu w większej części są własnością Skarbu Państwa, przy Centralnej Magistrali Kolejowej i trasie S8, a do tego odległość jest niewiele większa od Baranowa.
Co z koleją dużych prędkości?
Jak pisaliśmy na INNPoland, dla przedstawicieli nowego rządu projekt kolei dużej prędkości wydawał się najbardziej realistyczną opcją do ocalenia z inwestycji CPK. Wiceminister argumentuje ostatecznie, że wydanie ponad 70 mld złotych na takie połączenia może skrócić czas podróży tylko o 15 minut, w porównaniu do obecnie istniejących tras.
Konstrukcja takiej kolei może wywołać również kolejne opóźnienia, a zdaniem kolejarzy, z którymi się konsultował, nie będzie to możliwe przed 2032 rokiem.
Ryzyko budowy CPK
Maciej Lasek zachęca, aby zwolnić i usiąść ponownie do rozmów o inwestycji. Wskazuje na rozbieżności w prognozach dla CPK, jeśli chodzi o przepustowość pasażerów oraz na możliwe wprowadzenie przez Unię Europejską wzrostu opłat za emisję CO2.
– To jest podstawa do tego, żeby powiedzieć: słuchajcie, halo, może nie powinniśmy tak gnać, tylko siądźmy, zacznijmy jeszcze raz rozmawiać. Nic nas nie goni, bo w międzyczasie mamy bypass w pewnym sensie – mówi dla Interii, odnosząc się do portów Modlin i Chopin.
Dodaje, że rząd musi się przygotować na wiele wariantów, żeby z tego projektu uzyskać, co się da i zbudować alternatywy.
Odwołanie prezesa CPK
Od 19 stycznia 2024 roku Mikołaj Wild nie jest już prezesem Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) – wynika z nieoficjalnych ustaleń portalu money.pl. To efekt decyzji nowej rady nadzorczej, która została powołana 17 stycznia.
Czytaj także: https://innpoland.pl/203750,nieoficjalnie-prezes-cpk-odwolany-kim-jest-mikolaj-wild