Walentynki i pieniądze. Ile przepuścimy na kwiaty, perfumy i jedzenie?
Tradycja obchodzenia święta miłości sięga jeszcze starożytnego Rzymu. Do Polski walentynki trafiły na początku lat 80., a spopularyzowały się mocniej dekadę później, gdy trafiły do świadomości ogółu za pośrednictwem mediów.
Rynek natomiast bardzo szybko "zassał" tę kurę znoszącą złote jajka i zaczął tworzyć podaż. A potem społeczeństwo wykreowało popyt. W taki właśnie sposób zaadaptowaliśmy walentynki. Ale... nie do końca
Walentynki dzielą Polaków
Z badań Payback wynika, że 43 proc. Polaków nie planuje w tym roku obchodzić walentynek. Najczęstsza przyczyna jest dość prozaiczna. Prawie jedna trzecia (31 proc.) osób, które święta zakochanych obchodzić nie będzie, po prostu nie ma z kim. To tzw. single.
Ale niewiele mniejsza grupa (27 proc.) stoi twardo na stanowisku, że uczucia powinno się okazywać cały rok, a nie tylko od święta. Wielu osobom przeszkadza również atmosfera święta pełna kiczu, panująca wokół tego dnia (17 proc.).
Grupę obchodzących święto zakochanych, która stanowi nieco ponad połowę społeczeństwa, zapytano o to, z kim i w jaki sposób spędzą ten dzień. Zdecydowana większość respondentów zadeklarowała, że będzie świętować ze swoimi partnerami/partnerkami (19 proc.), narzeczonymi (14 proc.) i małżonkami (54 proc.). Pozostałe osoby będą obchodzić walentynki z rodziną (7 proc.) i przyjaciółmi (6 proc.).
Największa grupa celebrujących walentynki planuje spędzić w domu, ale nie ma jeszcze konkretnych planów (14 proc.). Dużą popularnością cieszą się również tradycyjnie wyjścia do restauracji (10 proc.), chociaż również niemała grupa planuje w tym roku spróbować własnych sił w kuchni, przygotowując romantyczny obiad lub kolację (6 proc.).
13 proc. respondentów stwierdziło, że nie ma jeszcze planów lub wprost przyznaje się, że zamierza podjąć decyzję spontanicznie 14 lutego.
Ile wydamy w walentynki?
Jak wynika z badania eBilet najwięcej (25 proc.) respondentów świętujących 14 lutego planuje wydać na prezent walentynkowy dla bliskiej osoby kwotę w przedziale 100-199 zł. Na upominek z okazji Dnia Zakochanych 11 proc. badanych chce przeznaczyć między 50 a 99 zł. Identyczna grupa 11 proc. chciałaby wydać 200-499 złotych.
Zdecydowana większość (75 proc.) respondentów badania PAYBACK Opinion Poll obchodzących walentynki, planuje wręczyć swojej drugiej połówce prezent. Badani najczęściej na ten cel planują przeznaczyć od 51 do 150 złotych (47 proc.). Tu oba badania są dość zgodne.
Wśród wymienianych prezentów dominują trzy kategorie produktów – perfumy (7 proc.), kwiaty (6 proc.) oraz słodycze (5 proc.).
A jakby tak zamówić jedzenie?
Kopalnią danych na ten temat jest platforma Pyszne.pl. Aż 46 proc. jej użytkowników przyznaje, że zwykle zamawia potrawy z dowozem wspólnie z żoną, mężem, partnerem czy partnerką.
Średnia wartość zamówienia w Pyszne.pl wynosi 64 zł, ale w walentynki jesteśmy gotowi wydać więcej. Przeciętna wartość zamówienia 14 lutego jest prawie o 20 proc. wyższa. Rekordzista w 2023 roku wyprawił w Gdyni kolację walentynkową za aż 970 zł.
W walentynki lubimy sobie słodzić. Tego dnia restauratorzy w naszym kraju odnotowują wzrost zamówień deserów. Ale najpopularniejsze kuchnie wybierane w walentynki to kuchnia włoska, polska, międzynarodowa i amerykańska.
14 lutego uwielbiamy umilać sobie wieczory. Tego dnia kurierzy Pyszne.pl dostarczają najwięcej posiłków w porze kolacji.
Single mogą dobrze zarobić na zakochanych
Skoro jedna trzecia osób, które walentynek obchodzić nie będą, to single, nic nie stoi na przeszkodzie, by nieco sobie dorobiły.
Jak wynika z raportu Personnel Service na dodatkowe profity mogą liczyć kurierzy i osoby obsługujące przesyłki, pracownicy kwiaciarni i salonów kosmetycznych.
Wiele osób pójdzie na romantyczną kolację i hojnie sypnie napiwkiem dla kelnera lub kelnerki. Salony masażu i SPS w walentynki nie narzekają na brak klientów. Masażystki i masażyści mogą liczyć na stawkę od 25 do nawet 240 zł netto za godzinę.