Hołownia znów zaskoczył Tuska. Tym razem waha się nad wprowadzeniem "babciowego"

Adam Bysiek
09 kwietnia 2024, 12:45 • 1 minuta czytania
Zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska, dziś rząd zajmie się projektem ustawy potocznie zwanym "babciowym". Choć był to jeden z kluczowych projektów nowego rządu, wiele wskazuje na to, że prace nad nim jeszcze potrwają. Wszystko za sprawą Szymona Hołowni, który "ma wątpliwości"
Dziś rząd zamie się "babciowym" – reakcja Hołowni Pawel Wodzynski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wypowiedź Szymona Hołowni odnosi się do inicjatywy Donalda Tuska dotyczącej tzw. "Babciowego", czyli dodatkowej pomocy finansowej dla emerytów i rencistów. Pomysł ten ma na celu złagodzenie skutków inflacji i podwyżek cen, które szczególnie dotykają osoby starsze, żyjące z niskich emerytur i rent.


Babciowe dziś na rządzie – Hołownia ma wątpliwości

Hołownia podkreśla, że inicjatywa premiera Tuska wzbudza uzasadnione nadzieje, ale równocześnie istnieje obawa, że projekt może być niesprawiedliwy w swoim zakresie lub sposobie realizacji. Jest to kwestia szczególnie istotna w kontekście równego traktowania wszystkich obywateli oraz zapewnienia wsparcia tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

We wtorek rano na antenie TVN24 gościł Szymon Hołownia, lider partii Polska 2050 oraz marszałek Sejmu. W trakcie wywiadu poruszono temat projektu ustawy "Aktywny Rodzic", który będzie jednym z głównych punktów wtorkowego posiedzenia rządu. Projekt ten przewiduje wprowadzenie tzw. "babciowego" - trzech świadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia: aktywni rodzice w pracy, aktywnie w żłobku i aktywnie w domu.

"Babciowe" jest jednym ze 100 konkretnych działań, które rząd zamierza zrealizować w ciągu pierwszych 100 dni swojej kadencji. Inicjatywa ta ma na celu wspieranie rodziców w procesie opieki nad małymi dziećmi oraz zachęcanie ich do aktywnego uczestnictwa w życiu zawodowym lub społecznym.

Wypowiadając się na ten temat, Hołownia wyraził swoje zdanie na temat projektu "Aktywny Rodzic". Marszałek Sejmu podkreślił, że ważne jest, aby inicjatywa ta była przemyślana i skutecznie realizowana, tak aby faktycznie przyniosła korzyści dla rodziców i ich dzieci.

Jednocześnie Hołownia zaznaczył, że istnieją pewne wątpliwości dotyczące projektu, które warto omówić i poddać analizie. Nie ujawnił szczegółów tych wątpliwości, jednakże wskazał na potrzebę rzetelnej debaty na temat inicjatywy "Aktywny Rodzic" zarówno w parlamencie, jak i w społeczeństwie.

– Projekt nie może być niesprawiedliwy. Jeżeli mamy wielodzietną matkę, która nie pójdzie do pracy, to ona nie dostanie babciowego, jak rozumiem z tych założeń, które dostałem – powiedział lider Polski 2050.

Dodatkowe pieniądze dla rodziców – nowe świadczenie

"Babciowe", czyli comiesięczne świadczenie w wysokości 1500 zł, wypłacane na każde dziecko do trzeciego roku życia, pod warunkiem powrotu matki po urlopie macierzyńskim do pracy, było jedną z kluczowych obietnic premiera Donalda Tuska zawartych w grudniowym exposé. To również jedna z zapowiedzi Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi.

Projekt ten ma na celu wsparcie rodzin w pierwszych latach życia dziecka, jednocześnie zachęcając matki do powrotu do aktywności zawodowej po urlopie macierzyńskim. Premier Tusk podkreślał, że "Babciowe" ma przyczynić się do równości szans oraz umożliwić kobietom łączenie macierzyństwa z karierą zawodową.

W ramach tej inicjatywy, matki, które wrócą do pracy po urlopie macierzyńskim, otrzymają comiesięczne świadczenie w wysokości 1500 zł na każde dziecko do trzeciego roku życia. Jest to krok mający na celu wsparcie finansowe rodzin w trudnym okresie opieki nad małymi dziećmi oraz redukcję ryzyka ubóstwa rodzin z dziećmi.