Energia na wagę złota po odmrożeniu cen. Zobacz, o ile więcej zapłacisz za prąd i jak dostać bon
Zgodnie z zapowiedziami, w drugiej połowie 2024 roku ma zostać wprowadzona maksymalna cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, wynosząca 500 złotych za megawatogodzinę (MWh). Cena energii nie zostanie
O ile wzrosną rachunki za prąd w 2024 roku?
Według analizy przeprowadzonej przez ekspetów z mBanku obecnie obowiązująca cena maksymalna netto za energię elektryczną wynosi 412 złotych. Zgodnie z ich prognozami, ta cena może wzrosnąć aż o 21 procent.
Według raportu, zakładając, że udział kosztów samej energii elektrycznej w całkowitym rachunku wynosi około 50-60 procent, można przewidywać, że przeciętny konsument zapłaci o 11-13 procent więcej, niż przed kontrolowanym uwolnieniem cen.
Eksperci z mBanku podkreślają, że tak znaczący wzrost cen energii elektrycznej nie wpłynie istotnie na ogólną ścieżkę prognozowanej inflacji w 2024 roku. Zgodnie z ich analizami, skala wzrostu cen energii o nieco ponad 4 procent nie będzie miała istotnego wpływu na wskaźniki inflacyjne kraju.
Wzrost cen aż o 13 procent?
Zdaniem ekspertów z ING w drugiej połowie roku 2024 może dojść do wzrostu cen energii elektrycznej o około 13 procent.
Choć projekt dotyczący zmian w polityce cenowej wciąż jest na etapie ogólnikowym, analitycy z ING podkreślają, że potwierdza on wcześniejsze oczekiwania co do wzrostu cen energii. Szacują, że ten wzrost może przyczynić się do podbicia rachunków za prąd o około 13 procent, przy założeniu braku zmian opłat dystrybucyjnych.
Dodatkowo prognozowany wzrost cen energii ma potencjał dodania około 0,6 punktu procentowego do ogólnego wskaźnika inflacji.
– Nasz dotychczasowy scenariusz zakładał wzrost rachunku za prąd o 15 proc. Ostateczna skala wpływu zmian cen energii dla gospodarstw domowych na inflację będzie również uzależniona od wysokości i konstrukcji tzw. "bonu energetycznego" oraz decyzji w sprawie wysokości opłat dystrybucyjnych – czytamy w komunikacie analityków banku ING.
Bon energetyczny 2024
Jak informowaliśmy w INPoland, od 1 lipca 2024 roku ceny prądu i gazu zostaną odmrożone, co wiąże się z nieuchronnym wzrostem rachunków dla gospodarstw domowych. Decyzja ta budzi zaniepokojenie wśród wielu osób, zwłaszcza tych o niższych dochodach, ale rząd zapowiada wprowadzenie bonu energetycznego, który ma zamortyzować skok cen energii. Kto go dostanie?
Kancelaria Premiera właśnie ogłosiła nowe informacje dotyczące proponowanych zmian w ustawie dotyczącej bonu energetycznego. Według zaprezentowanych przepisów bon energetyczny będzie świadczeniem pieniężnym, które ma trafić do gospodarstw domowych o ograniczonych dochodach. Nowe kryteria mają wyznaczyć granice uprawnionych do otrzymania wsparcia.
W komunikacie KPRM czytamy, że aby kwalifikować się do bonu energetycznego, dochody gospodarstwa domowego nie mogą przekraczać 2500 złotych na osobę w gospodarstwie jednoosobowym, lub 1700 złotych na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.