Nie każdy załapie się na "babciowe". Ta definicja zamyka furtkę dla kilku grup
Sejm pracuje nad projektem ustawy wprowadzającej program "Aktywny Rodzic", a jak donosi dziennik "Rzeczpospolita", pojawiły się kontrowersje, ws. tego, kto otrzyma z niego pieniądze. Wsparcie pominie m.in. osoby objęte świadczeniem pielęgnacyjnym.
Dla kogo "babciowe"?
Przypomnijmy, że nowy rządowy program ma oferować miesięczne wsparcie finansowe w wysokości 1,5 tys. złotych dla rodziców, powracających do pracy po urodzeniu dziecka. Z tego dofinansowania będą mogli skorzystać, aby opłacić opiekunów dla pociech.
Dziennik "Rz" informuje, że pewne grupy będą wykluczone z programu.
– Rzeczywiście warto, aby ustawodawca zastanowił się np. nad osobami pobierającymi świadczenie pielęgnacyjne, zwłaszcza na nowych zasadach. Ono jest substytutem rezygnacji z aktywności zawodowej w celu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. W ten sposób taka osoba de facto wyręcza państwo w jego zadaniach – mówi w rozmowie z "Rz" dr Tomasz Lasocki z WPiA UW.
Wykluczone są również osoby pobierające świadczenia wspierające i świadczenie pielęgnacyjne na starych zasadach. One przysługują osobom z niepełnosprawnościami do ukończenia 18. roku życia lub ich opiekunom.
W obecnej postaci ustawa wyklucza z programu również członków rad nadzorczych. Ekspert zauważa, że chociaż to osoby niekojarzące się powszechnie z "najbardziej potrzebującymi", to wciąż grupa płacąca składki.
Obecnie w projekcie ustawy jako aktywność zawodową określa się:
- podleganie obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym (np. pracownicy, zleceniobiorcy, przedsiębiorcy, osoby współpracujące);
- pobieranie zasiłku macierzyńskiego, zasiłku chorobowego, zasiłku opiekuńczego, zasiłku wyrównawczego albo świadczenia rehabilitacyjnego;
- podleganie obowiązkowo ubezpieczeniu zdrowotnemu;
- podleganie ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu rolników z mocy ustawy albo przez nieprzerwany okres co najmniej 12 miesięcy ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu rolników na wniosek.
Ustawa określa także, że osoba na urlopie wychowawczym nie podlega definicji aktywności zawodowej, tak samo osoba, która zawiesiła pozarolniczą działalność gospodarczą.
Ponadto wedle ustawy, świadczenie nie przysługuje jeśli:
- osoba ubiegająca się o świadczenie "aktywni rodzice w pracy" albo osoba pobierająca to świadczenie została pozbawiona władzy rodzicielskiej;
- na to samo dziecko, za dany miesiąc: zostało przyznane świadczenie "aktywnie w żłobku", zostało przyznane świadczenie "aktywnie w domu";
- członkowi rodziny przysługuje za granicą na dziecko świadczenie o podobnym charakterze do świadczenia "aktywni rodzice w pracy", chyba że przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego lub dwustronne umowy międzynarodowe o zabezpieczeniu społecznym stanowią inaczej.
Trzy sposoby na "babciowe"
Pierwszym z proponowanych świadczeń jest "Aktywni Rodzice w Pracy", czyli właśnie popularnie nazywane "babciowe". Polega ono na wypłacie świadczenia w wysokości 1500 zł miesięcznie na czas 24 miesięcy, czyli od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia dziecka. Jeśli dziecko posiada odpowiednie orzeczenie o niepełnosprawności, kwota świadczenia wzrasta do 1900 zł. Rodzice mają pełną swobodę w wykorzystaniu otrzymanych środków, mogąc m.in. sfinansować opiekę sprawowaną przez nianię lub babcię.
Drugim świadczeniem jest "Aktywnie w Żłobku", które ma zastąpić dotychczasowe dofinansowanie opłaty za pobyt dziecka w instytucjach opieki nad dziećmi do trzech lat. W ramach tego świadczenia obecnie rodzice otrzymują wsparcie finansowe w wysokości do 400 zł miesięcznie na pokrycie kosztów związanych ze żłobkiem.
Trzecie świadczenie, "Aktywnie w Domu", jest jeszcze w fazie opracowywania. Zapowiedziano, że ma ono być dostępne dla rodziców, którzy decydują się pozostać w domu i opiekować się dzieckiem we własnym zakresie. Szczegóły tego świadczenia mają być jeszcze ustalone.