Banki odrzucają wnioski o wakacje kredytowe. Za ten błąd można nawet trafić za kratki

Proces składania wniosków o wakacje kredytowe pierwsze banki przyjmują już od półtora tygodnia. W poniedziałek 27 maja do tego grona dołącza się bank PKO BP. "Wiele wniosków zostanie odrzuconych, ponieważ dużo osób, które je składa, zapomina o zmianach w prawie" – informuje RMF FM. Zmiany zostały wprowadzone przez Donalda Tuska i chodzi przede wszystkim o kryterium dochodowe.

Błędy na wnioskach o wakacje kredytowe

Jak pisaliśmy na INNPoland, we wtorek 5 marca rząd zaakceptował zmiany w dokumencie uchwały dotyczącej przedłużenia wakacji kredytowych. Jedną z kluczowych nowości jest wprowadzenie wskaźnika RdD (rata do dochodu). To nowe rozwiązanie, ponieważ poprzedni program nie miał żadnych kryteriów dochodowych czy majątkowych.

Wskaźnik został ustalony na 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, czyli z programu skorzystają gospodarstwa, gdzie rata kredytu pochłania przynajmniej tyle dochodów (RdD pierwotnie miała wynosić minimum 35 proc.). Z limitu są wyłączone rodziny z przynajmniej trójką dzieci.

Kolejna zmiana to limit maksymalnej kwoty kredytu, na który zostaną udzielone wakacje kredytowe. Górny pułap wynosi 1,2 mln złotych i musi być zaciągnięty przed lipcem 2022 roku. Osoby posiadające kredyty o wyższej wartości nie mogą skorzystać z tego programu wsparcia finansowego.

RMF FM informuje, że banki będą dokładnie sprawdzać wnioski o maksymalnie niezapłacenie dwóch rat do końca wakacji i dwóch do końca roku. 

Zapalną kwestią jest podanie właściwych informacji o posiadanych dochodach. W rozmowie z rozgłośnią adwokatka Weronika Magdziak Śliwa z kancelarii Kochański i Partnerzy ostrzega, że banki mogą zwrócić się o udzielenie szczegółowych informacji do urzędu skarbowego. Adwokatka informuje, że za czyn podania nieprawdziwych danych o dochodach grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. 

Wakacje od ZUS

Wiele wskazuje na to, że przepisy pozwalające na tzw. wakacje od ZUS wejdą w życie w październiku. Rząd chce, aby wydarzyło się to na pewno w tym roku. Z ulgi ma skorzystać około 1,7 mln polskich przedsiębiorców, którzy są wpisani do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Koszt tego rozwiązania na 2024 r. może wynieść 1,7 mld zł.

Na możliwość złożenia takiego wniosku ma nie wpływać żadna forma opodatkowania ani forma, w jakiej przedsiębiorca rozlicza swój dochód. Miesiąc "urlopu" ma nie wpływać także na możliwość uzyskiwania przychodów z działalności czy uzyskiwania faktur. 

Wniosek o wakacje od ZUS będzie można złożyć w miesiącu poprzedzającym miesiąc kalendarzowy, który ma być objęty zwolnieniem.