Państwowy gigant na glinianych nogach. Pracownicy mają dwa scenariusze – oba złe
W piątek mogą odbyć się trudne rozmowy o porozumieniu zawartym w ramach Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy (ZUZP). Chodzi o układ między firmą, a reprezentująca pracowników zakładową organizacją związkową, mających uregulować ich relacje. Może to zakończyć się trudną sytuację dla wielu pracowników, których wystraszone oczy spoglądają na przykład podobnej sytuacji w PKP Cargo.
Grupowe zwolnienia w państwowych spółkach
Chociaż pierwotnie miało to wyglądać inaczej, w środę 3 lipca zarząd PKP zdecydował się na podjęcie uchwały o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Dotyczy to nawet kilku tysięcy osób, które są teraz zatrudnione w spółce. W tej spółce również debatowano nad ograniczeniem kosztów prowadzenia działalności – zawiesić część postanowień Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy lub przeprowadzić redukcję etatów.
Takiego scenariusza boją się właśnie pracownicy Grupy Azoty, co wyznali w rozmowie z portalem money.pl. "Najpierw na spotkaniu z zarządem usłyszeliśmy, że trwa praca nad programem dobrowolnych odejść, a już dwa dni po tym, dostaliśmy propozycję zawieszenia 18 punktów układu zbiorowego" – przekazali.
Zarząd Grupy Azoty rozważa m.in. zawieszenie premii, wypłat nagród rocznych, wypłat odpraw emerytalnych i rentowych, wynagrodzenia chorobowego oraz wynagrodzeń za godziny nadliczbowe. Proponowane jest również zawieszenie dla pracowników zatrudnionych przez co najmniej 20 lat wypłat 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia.
Przedstawiciele związków zawodowych również obawiają się najbardziej, że powtórzy się sytuacja z PKP Cargo. Przyznają, że zadłużenie Grupy Azoty jest tak duże, że nie ma go jak spłacić.
Szukanie oszczędności na naszych pracownikach, których coraz częściej pauperyzacja z uwagi na inflację oraz wzrost kosztów życia jest krokiem w złym kierunku. Odebranie ciężko pracującym ludziom jakichkolwiek dodatkowych świadczeń, uzyskanych dzięki rzetelnej pracy oraz w wyniku trudnych negocjacji, nie da się pogodzić z zasadami współżycia społecznego.
"W spółkach Grupy Kapitałowej odbywają się spotkania przedstawicieli zarządów z organizacjami związkowymi działającymi w całej Grupie. Tematem rozmów są zapisy układu zbiorowego pracy. Nie ma planów w zakresie zwolnień" – informuje oficjalnie Grupa Azoty.
Zarząd Grupy Azoty i zarządy kluczowych spółek w Grupie Kapitałowej, w tym Grupy Azoty Puławy wystąpili do Zakładowych Organizacji Związkowych o zawieszenie wybranych kosztochłonnych postanowień ZUZP. Nie oznacza to, że postanowienia te zostały zawieszone. Został powołany zespół roboczy do analizy możliwych rozwiązań w tym zakresie, a przede wszystkim rozpoczęto dialog z partnerem społecznym odnośnie wypracowania wspólnych rozwiązań w trosce o dobro wszystkich spółek wchodzących w skład Grupy Kapitałowej i pracowników w nich zatrudnionych. Faktem jest, że sytuacja finansowa, która znajduje odzwierciedlenie w wynikach finansowych raportowanych w ostatnich kwartałach, wymaga pilnego wdrożenia planu naprawczego. To właśnie w ramach działań zmierzających do podpisania długoterminowego porozumienia z instytucjami finansowymi, Zarząd Grupy Azoty podjął uchwałę o powołaniu zespołu ds. optymalizacji kosztowej w obszarze wynagrodzeń pracowników Grupy Kapitałowej Grupa Azoty oraz analizy Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy. Równolegle zarząd koncentruje się na działaniach optymalizujących sprzedaż, poszukuje również maksymalnych możliwych synergii w poszczególnych obszarach. Integruje różnego rodzaju funkcje w ramach Grupy Kapitałowej i poprawia relacje z klientami, celem tych działań jest zwiększenie i stabilizacja przychodów. Co istotne – pomimo obecnej sytuacji finansowej - Zarząd Grupy podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć miejsca pracy. Warto podkreślić, że decyzje w zakresie analizy zapisów ZUZP oraz rozpoczęcia rozmów ze związkami zawodowymi poprzedzone zostały w pierwszej kolejności optymalizacjami kosztów funkcjonowania organów zarządczych i nadzorczych oraz kadry managerskiej.
Problemy Grupy Azoty
Grupa Azoty jest zadłużona przez budowę fabryki Polimery Police, otwartej przez rząd PiS w czerwcu 2023, ale nadal nieukończonej. Generalny wykonawca inwestycji, Hyundai Engineering za opóźnienia liczy sobie odsetki, na początku br. wynosiły one prawie 6 mln euro.
W dodatku kredyty brane były pod zastaw innych zakładów koncernu, a przedstawiciele grupy wskazują jeszcze na problemy na rynku nawozów. Firma mierzyła się też z efektem sankcji na Rosję, z powodu swojego akcjonariusza.
Koncern zajmuje się produkcją nawozów azotowych i wieloskładnikowych. Ponadto, jak podaje spółka na swojej stronie, ma też silną pozycję na rynkach, takich produktów jak melamina, poliamidy, alkohole OXO, plastyfikatory czy biel tytanowa.
W skład Grupy wchodzi przeszło 50 spółek zlokalizowanych na terenie Polski i świata, m.in. Grupa Azoty – to jednostka dominująca, z siedzibą w Tarnowie, Grupa Azoty Zakłady Azotowe "Puławy", Grupa Azoty Zakłady Chemiczne "Police" oraz Grupa Azoty Zakłady Azotowe Kędzierzyn.
Kryzys w PKP Cargo
W informacji prasowej PKP Cargo z 26 czerwca 2024 roku mogliśmy przeczytać, że sytuacja państwowej spółki wciąż wymaga zdecydowanych działań, które mogą przynieść oszczędności.
Jak podkreślił pełniący obowiązki Prezesa Zarządu PKP Cargo S.A. dr Marcin Wojewódka w niedawnej informacji prasowej, zarówno nowy zarząd, jak i organizacje związkowe powinny działać w poczuciu najwyższej odpowiedzialności za dobro, jakim jest PKP Cargo – aby ochronić jak najwięcej potrzebnych miejsc pracy.
Równo tydzień po opublikowaniu tej informacji PKP Cargo ogłosiło, że sytuacja finansowa jest bardzo trudna i wymaga przeprowadzenia redukcji miejsc pracowniczych. Zwolnienia miałyby zakończyć się 30 września i objąć 30 proc. obecnie zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników z różnych grup zawodowych. Więcej o tej sytuacji przeczytacie na INNPoland.
Czytaj także: https://innpoland.pl/207131,masowe-zwolnienia-w-pkp-cargo-dlaczego-pracownicy-traca-posady